W przetargu na obsługę techniczną stadionu zamawiający poprosił o wyjaśnienia w związku z podejrzeniem rażąco niskiej ceny. Wykonawca, przedstawiając swoje argumenty, utajnił m.in. sposób kalkulacji ceny. Jedna z firm biorących udział w przetargu chciała poznać argumenty przekonujące o tym, że zaoferowana przez konkurenta cena nie była rażąco niska. Zamawiający nie zdecydował się jednak na ich udostępnienie.
Krajowa Izba Odwoławcza uznała tę decyzję za właściwą. Podkreśliła, że niewątpliwie informacje w wyjaśnieniach mają wartość gospodarczą dla konsorcjum. Zdaniem Izby także sposób kalkulacji ceny zapewniający wykonawcy optymalizację zysków stanowi zbiór sprawdzonych w praktyce metod prowadzenia własnej działalności gospodarczej wpływający na sposób budowania ceny oferty.
„Ten wypracowany sposób wyceny stanowi istotną dla wykonawcy wartość gospodarczą, albowiem pozwala mu na utrzymywanie jego przewagi konkurencyjnej nad innymi podmiotami, działającymi w tej samej branży" – podkreśliła Izba.
Dodała, że gdyby konkurenci mieli świadomość, od jakich podmiotów, za jakie ceny i na jakich warunkach dany wykonawca kupuje materiały i uzyskuje usługi, mogliby podejmować próby nawiązania kontaktu z tymi samymi dostawcami i uzyskania podobnych cen. To mogłoby wpłynąć negatywnie na konkurencyjność konsorcjum.
Izba podkreśliła, że w tym postępowaniu zamawiający nie żądał szczegółowych kalkulacji cenowych w dokumentach oferty, np. kosztorysu ofertowego według podanego wzoru, nie ma zatem zastosowania wyłączenie tajemnicy przedsiębiorstwa na podstawie art. 86 ust. 4 prawa zamówień publicznych. Przepis ten mówi, że podczas otwarcia ofert podaje się informacje dotyczące ceny. Informacje zawarte w formularzu kosztowym zostały podane wszystkim wykonawcom. Zamawiający w związku z wnioskami wykonawców o odtajnienie dokumentów konkurencji zweryfikował zawarte w nich dane i zasadnie zdecydował, że spełniają przesłanki ich utajnienia.
sygnatura akt: KIO 149/16