Interpretację korzystną dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą opisuje na łamach "Rzeczpospolitej" Przemysław Wojtasik.
Wystąpił o nią informatyk, który w swojej firmie wykorzystuje leasingowany samochód z instalacją LPG. Służmy mu on przede wszystkim do dojazdów do klientów. Zamierza też kupić drugi pojazd, hybrydowy. Tłumaczył, że będzie tańszy w utrzymaniu. Co więcej, jest też mniejszy, łatwiej znajdzie więc miejsce do parkowania i sprawniej będzie się poruszał w miejskich korkach. Przedsiębiorca zwrócił również uwagę, że coraz częściej na parkingach pojazdy wyposażone w instalacje LPG mają zakaz wjazdu. Dlatego potrzebne jest mu auto, które można wszędzie zaparkować.