Narzędzia i materiały potrzebne pracownikowi do wykonywania pracy zdalnej oraz obsługę logistyczną pracy zdalnej ma obowiązek zapewnić pracodawca (art. 3 ustawy COVID-19). Zatrudniony może używać do pracy własnych sprzętów, jeśli zapewnia to poszanowanie i ochronę informacji poufnych oraz innych tajemnic prawnie chronionych. Ustawa COVID nie nakłada przy tym na pracodawcę obowiązku zwrotu kosztów używania przez pracownika własnych narzędzi.

Czytaj także:

Praca zdalna a Covid. Jakie są planowane przepisy? Jak wygląda praktyka?

Różnice tylko uzasadnione

Podstawowym narzędziem, bez którego nie może odbywać się praktycznie żadna praca zdalna, jest komputer. Ewentualne powierzanie dodatkowych narzędzi, jak monitor, telefon służbowy czy samochód należy powiązać ze specyfiką branży czy stanowiska i indywidualnie rozważyć potrzebę ich zapewnienia.

Pracodawca zawsze może wyposażyć pracownika w narzędzia, które uzna za niezbędne do wykonywania określonych obowiązków. Przed podjęciem decyzji o przekazaniu służbowego mienia powinien jednak obiektywnie ocenić swoje możliwości zaoferowania wszystkim pracownikom porównywalnej ilości i rodzaju narzędzi do pracy z domu. Różnicowanie dostępu pracowników – w szczególności zajmujących to samo stanowisko lub mających te same obowiązki – do sprzętu i zapewnianych na czas pracy zdalnej środków może bowiem zostać uznane za nierówne traktowanie lub przejaw dyskryminacji.

Komfort psychiczny

Pracujący zdalnie wciąż są częścią zespołu w takim stopniu i na takich zasadach, jak pracownicy wykonujący obowiązki w siedzibie firmy. Pracodawca powinien się więc postarać, aby wykonywanie obowiązków poza zakładem pracy miało jak najmniejszy wpływ na komfort i warunki pracy.

Z tego względu nie należy zarzucać standardów i kultury pracy, które obowiązywały w firmie przed wprowadzeniem systemu pracy zdalnej w związku z pandemią, a które można przenieść na grunt kontaktów online. Może to być kontynuacja dostępu do szkoleń podnoszących kwalifikacje (w trybie niestacjonarnym), świętowanie ważnych uroczystości czy przeprowadzanie okresowych rozmów oceniających. Te ostatnie mogą być okazją do przedstawienia przez strony oczekiwań co do dalszej współpracy, oceny rozwiązań wprowadzonych w związku z pandemią czy planów bezpiecznego powrotu do biura. Jest to też okazja do zmotywowania pracownika i wysłuchania jego potrzeb związanych z dalszym świadczeniem pracy online.

Niektórym pracownikom – szczególnie tym, którzy mieszkają sami – może doskwierać brak kontaktu ze współpracownikami. Rekomendowanym rozwiązaniem jest organizowanie co jakiś czas spotkań online w większej grupie pracowników. Telekonferencje warto traktować nie tylko jako sposobność do omówienia bieżących spraw służbowych, ale też jako zastępstwo dla towarzyskiego spotkania. Nie tylko podniesie to morale zatrudnionych, ale też pozytywnie wpłynie na współpracę w zespole i wymianę informacji, pomysłów.

Autorka jest prawnikiem w kancelarii MDDP Olkiewicz i Wspólnicy