Aktualizacja: 30.10.2015 05:00 Publikacja: 30.10.2015 05:00
Zrozumiałe są zatem decyzje, w których odmówiono rejestracji np. serii znaków ze słowem masło, np. „masło czekoladowe", „masło palmowe", „masło kakaowe", czy znakom „makaron lane kluski", „serwetki restauracyjne", „kadzidło tytoniowe", „wygodna dieta". Wydaje się, że kryterium odróżnialności jest zrozumiałe i intuicyjnie można stwierdzić, kiedy oznaczenie będzie posiadać cechy wymagane do jego rejestracji. Okazuje się jednak, że przepisy prawa szczegółowo określają przesłanki rejestracji, a praktyka potwierdza, że dokonanie oceny, czy oznaczenie spełnia kryteria znaku towarowego, jest w wielu przypadkach trudne i subiektywne.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest, aby platformy społecznościowe nie zakłócały procesów demokratycznych.
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas