Sąd Najwyższy wydał precedensowy wyrok, korzystny dla tysięcy firm rozliczających unijne dotacje. Uznał, że naruszenie postanowień umowy nie może pozbawiać całego wsparcia z UE. Tym samym sąd podważył dotychczasowe rygorystyczne stanowisko Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa.
To ważny wyrok, bo chodzi o duże pieniądze. Od 2007 r. do 31 sierpnia 2015 r. zawarto ponad 106 tys. umów, w których wartość wydatków zakwalifikowanych do wsparcia wynosi 409,5 mld zł, a dofinansowanie ze środków UE niemal 288 mld zł. W kolejnej perspektywie finansowej, w latach 2014–2020, Polska ma otrzymać z UE ponad 104 mld euro. Zdaniem Jerzego Kwiecińskiego, eksperta BCC ds. funduszy UE i byłego wiceministra rozwoju regionalnego, z powodu nieprawidłowości czy niedociągnięć przy realizacji unijnych projektów zwracana jest co czwarta pomocowa złotówka.