- Czekają nas zmiany w zasadach wypowiadania terminowych umów o pracę. Na co muszą się przygotować pracodawcy?

Katarzyna Dulewicz: Główna zmiana polega na tym, że nastąpi zrównanie okresów wypowiedzenia umów na czas określony z obowiązującymi umowy na czas nieokreślony. Ponadto po wejściu w życie znowelizowanych przepisów kodeksu pracy, wszystkie umowy terminowe będą mogły być rozwiązane za wypowiedzeniem. Do tego czasu wypowiedzieć można jedynie umowy zawarte na okres dłuższy niż sześć miesięcy, w których wprost dopuszczono taką możliwość.

Przepisy przejściowe stanowią, że przy ustalaniu długości okresu wypowiedzenia terminowych umów, które będą trwały w dniu wejścia w życie nowelizacji, wypowiedzianych już po zmianie, nie będzie się uwzględniać „okresów zatrudnienia u danego pracodawcy, przypadających przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy". Czy chodzi o zakończone okresy zatrudnienia, czyli wcześniejsze umowy, czy również o staż pracy wypracowany na podstawie bieżącej, wypowiadanej właśnie umowy?

Należy przyjąć, że przy wypowiadaniu umów terminowych trwających w dniu wejścia w życie nowych przepisów, do stażu pracy będzie się wliczać jedynie okres zatrudnienia przypadający od dnia wejścia w życie znowelizowanych przepisów. Oznacza to, że okresy zatrudnienia u danego pracodawcy przypadające przed dniem wejścia w życie nowych przepisów – zarówno na podstawie aktualnej, jak i poprzedniej umowy o pracę – nie będą uwzględniane przy ustalaniu długości okresu wypowiedzenia umów terminowych trwających w dniu wejścia w życie zmian. Należy pamiętać, że zasada ta dotyczy jedynie umów o pracę na czas określony zawartych przed wejściem w życie nowych przepisów, na okres dłuższy niż sześć miesięcy, w których przewidziano możliwość wcześniejszego rozwiązania za wypowiedzeniem. Nie znajdzie ona zastosowania do umów na czas określony zawartych przed wejściem w życie nowych przepisów na okres do sześciu miesięcy oraz tych dłuższych, w których nie przewidziano możliwości wypowiedzenia.

A jeśli umowa terminowa zostanie zawarta już po zmianach przepisów, a strony wcześniej łączyła już pracownicza więź – np. pięć lat, czy wypowiadając taki kontrakt trzeba będzie brać pod uwagę wcześniejszy zakładowy staż?

Reklama
Reklama

Powyższe zagadnienie zostało wyjaśnione przez ustawodawcę w uzasadnieniu do projektu nowelizacji. Zgodnie z nim, przy ustalaniu długości okresu wypowiedzenia umów o pracę na czas określony zawartych od dnia wejścia w życie ustawy, należy uwzględniać zakładowy staż przypadający przed dniem wejścia w życie ustawy. Ta zasada wydaje się mało spójna z regułą dotyczącą umów trwających w dniu wejścia w życie przepisów. Ustawodawca zastosował dwie różne zasady do w sumie podobnych sytuacji.

Od kiedy zatem w praktyce będziemy stosować wydłużone okresy wypowiedzenia przy umowach terminowych – po pół roku od wejścia w życie zmian?

To zależy do momentu zawarcia umowy. Do umów terminowych zawartych przed wejściem w życie ustawy będziemy stosować wydłużone okresy wypowiedzenia najwcześniej po sześciu miesiącach od wejścia w życie nowych przepisów. Jeśli chodzi natomiast o umowy terminowe zawarte po wejściu w życie nowych przepisów, najdłuższy okres wypowiedzenia może znaleźć zastosowanie od razu, jeśli podwładny pracuje w firmie już ponad trzy lata.

—rozmawiała Anna Abramowska