Robert O. kupił dla firmy używany samochód od Natalii M., też prowadzącej działalność gospodarczą. Zapłacił 112,5 tys. zł. Po kilku miesiącach użytkowania w aucie zepsuły się turbosprężarki. Koszt naprawy wynosił 40 tys. zł. Robert O. postanowił pojazdu nie naprawiać, sprzedał go Janowi W. za prawie 60 tys. zł.

Rok po tej transakcji pojazd został zatrzymany przez policję jako pochodzący z kradzieży we Włoszech. Prokuratura umorzyła dochodzenie i zwróciła auto prawowitemu właścicielowi, tj. włoskiej firmie.

Jan W. odstąpił od umowy sprzedaży auta. Na mocy wyroku Robert O. miał zwrócić Janowi W. cenę sprzedaży wraz z odsetkami za opóźnienie, a także ponad 6 tys. zł kosztów procesu.

Z kolei Robert O. odstąpił od umowy sprzedaży z Natalią M i zażądał zwrotu 112,5 tys. zł, które zapłacił za trefne auto. Jako podstawę podał art. 560 § 1 kodeksu cywilnego – wadę prawną przedmiotu sprzedaży, której skutkiem było zatrzymanie auta przez policję. Wprawdzie Robert O. uzyskał nakaz zapłaty, lecz Natalia M. wniosła sprzeciw i sprawa trafiła do rozpoznania w zwykłym trybie. Zdaniem pozwanej Robert O. nie wykazał, że pojazd miał wadę prawną, gdy go od niej kupował. Podnosiła, że nabyła auto od Anny W., wiarygodnego – jak twierdziła – przedsiębiorcy, dopełniła staranności, żeby się upewnić, czy pojazd nie jest dotknięty wadą prawną. Miały o tym świadczyć dowody – dokumenty i świadkowie.

Natalia M. wskazała, że wysokość roszczenia jest zawyżona, skoro Robert O. odsprzedał pojazd kolejnemu nabywcy. Jej zdaniem ewentualny zwrot powinien być także pomniejszony o kwotę VAT.

Sąd Okręgowy w Katowicach oddalił wnioski dowodowe pozwanej, ale powództwo Roberta O. uznał za bezzasadne. Jak argumentował, odstąpienie od umowy sprzedaży rzeczy ruchomej na podstawie art. 560 § 1 k.c. powoduje przejście własności rzeczy z powrotem na nabywcę, a strony powinny sobie nawzajem zwrócić otrzymane świadczenia. W normalnych okolicznościach Robert O. musiałby zwrócić pozwanej auto.

– Powód, odstępując od umowy, nie był właścicielem rzeczy ani nie uzyskał własności, gdyż własność rzeczy nie wróciła do niego. Samochód został zwrócony prawowitemu właścicielowi we Włoszech przez organa ścigania. Nie można więc mówić o skutecznym odstąpieniu od umowy, które wymaga przejścia własności i zwrotu rzeczy, co w tym przypadku jest niemożliwe – wyjaśniał swoje stanowisko sąd I instancji.

Wyrok zaskarżył Robert O., a Sąd Apelacyjny w Katowicach przyznał mu rację.

– Istotą odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest to, że obciąża ona sprzedawcę niezależnie od tego, czy to on spowodował wadliwość rzeczy, czy ponosi w tym zakresie jakąkolwiek winę, a nawet czy w ogóle o wadzie wiedział lub mógł wiedzieć o tym, że sprzedawana przez niego rzecz jest wadliwa – przypomniał sąd.

Jego zdaniem stanowisko Sądu Okręgowego, że nie można realizować uprawnienia z rękojmi w postaci odstąpienia od umowy, gdyż w przypadku wady prawnej niemożliwy jest zwrot przedmiotu sprzedaży, jest pozbawione podstaw.

– Istotą wady prawnej jest to, że zbywca nie jest uprawniony do rozporządzania rzeczą sprzedaną, gdyż stanowiła ona w dacie sprzedaży własność osoby trzeciej bądź obciążona była prawem osoby trzeciej. Jest oczywiste, że w takim przypadku nie tylko nie może nastąpić fizyczny zwrot dotkniętej wadą prawną rzeczy na rzecz kontrahenta z umowy sprzedaży – sprzedawcy ani też powrotne przejście własności – wyjaśniał sąd.

Podkreślił, że ta kwestia była już rozstrzygana przez Sąd Najwyższy >patrz ramka.

SA odniósł się do zarzutów pozwanej dotyczących wysokości roszczenia. W jego ocenie Natalia M. powinna zwrócić Robertowi O. pełną zapłaconą przez niego cenę, w tym podatek VAT, który był jej elementem. – Kwestia rozliczenia podatku z organami skarbowymi jest inną sprawą i następuje w innym trybie – uznał sąd. Dla realizacji roszczeń związanych z odstąpieniem nie ma też znaczenia, za jaką kwotę powód pojazd odsprzedał. Liczy się tylko cena, jaką zapłacił pozwanej.

wyrok: Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 14 listopada 2013 r. (V ACa 454/13)

Z orzecznictwa

W uzasadnieniu uchwały z 28 września 1995 r. (III CZP 125/95) SN wskazał, że k.c. nie wyłącza stosowania przepisów o rękojmi w przypadku, gdy z powodu wady prawnej rzeczy kupujący jest zmuszony wydać ją osobie trzeciej. Z kolei w wyroku z 12 lutego 1997 r.( II CKN 94/96) SN zakwestionował pogląd, że skuteczność odstąpienia od umowy uwarunkowana jest zwrotem tego, co strony sobie wzajemnie świadczyły. W wyroku z 4 lutego 2011r. (III CSK 144/10) SN wskazał zaś, że fakt, iż kupujący nie może zwrócić sprzedawcy samochodu, który został mu odebrany przez właściciela, nie pozbawia go roszczenia o zwrot ceny.