Kartel może odpowiadać nie tylko za szkody, które ponieśli klienci firm uczestniczących w niedozwolonym porozumieniu. Z roszczeniem o naprawienie szkody może wystąpić do jego członków konsument czy przedsiębiorca, który korzystał z oferty firmy nieuczestniczącej w nielegalnym porozumieniu. Wystarczy, że zapłacił więcej, bo wskutek działania kartelu inny przedsiębiorca także podniósł ceny. Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TS UE)(sygnatura akt: C-557/12).
Trybunał zajmował się sporem między austriackimi przedsiębiorcami. Spółka ÖBB-Infrastruktur AG kupiła windy i schody ruchome od firm, które nie uczestniczyły w kartelu utworzonym przez kilka innych przedsiębiorstw. ÖBB-Infrastruktur AG zażądała jednak od członków kartelu naprawienia szkody wycenionej na ponad 1,8 mln euro. Spółka uznała, że jej dostawcy ustalili cenę wyższą niż cena rynkowa, która obowiązywałaby, gdyby ten kartel nie istniał.
Wypaczone kwoty
TS UE podkreślił, że konkurenci nieuczestniczący w zmowie podejmują decyzje autonomicznie, ale mogą się odwoływać do cen rynkowych, które zostały zniekształcone przez działanie kartelu. I dlatego poszkodowani wskutek takich podwyżek mają prawo żądania naprawienia poniesionej szkody od członków kartelu. Wyrok ma duże znaczenie dla całej Unii Europejskiej.
– Na zmowach tracą wszyscy. A zarówno konsumenci, jak i przedsiębiorcy rzadko korzystają z możliwości dochodzenia roszczeń o naprawienie szkody wynikającej z naruszenia prawa konkurencji – mówi Agnieszka Majchrzak z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dodaje, że według szacunków w całej Unii Europejskiej kwota „utraconych" w ten sposób odszkodowań to kilka miliardów euro rocznie.
W Polsce także można dochodzić odszkodowania za wpływ kartelu na ceny innych firm. Nie jest to jednak łatwe.
– Obecnie nie ma odrębnych zasad stosowania prywatnoprawnego prawa konkurencji w Polsce. Przedsiębiorcy i konsumenci poszkodowani w związku z naruszeniami konkurencji mogą dochodzić roszczeń przed sądami cywilnymi na podstawie kodeksu cywilnego, w tym również na podstawie ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym – mówi Joanna Affre, adwokat w kancelarii Affre i Wspólnicy.
W praktyce jest to jednak dość trudne, ponieważ nie ma szczegółowych przepisów.
Niepełne prawo
– Brakuje instrumentów prawnych dochodzenia roszczeń i przepisów proceduralnych regulujących kwestie dowodów, terminów i przesłanek pozwalających na wniesienie takich roszczeń. Nie ma też jednoznacznie ustalonej zasady wiążącego charakteru prawomocnych decyzji prezesa UOKiK – mówi adwokat.
Orzeczenie TS UE wzmacnia jednak ochronę konkurencji.
Opinia dla „Rz"
Marcin Trepka radca prawny z kancelarii K & L Gates
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej przesądził, że uczestnicy kartelu odpowiadają także za szkody wynikające z podwyższenia cen przez podmioty nieuczestniczące w niedozwolonym porozumieniu. W celu uzyskania odszkodowania od uczestników kartelu konieczne jest wykazanie, że wystąpiło takie zjawisko. Mimo że w takim wypadku powstanie szkody jest skutkiem ubocznego działania przedsiębiorstwa nieuczestniczącego w kartelu w następstwie jego własnej decyzji, to nie może ona z góry zostać uznana za nieprzewidywalną przez kartel. W praktyce jednak wykazanie wysokości szkody może się okazać złożone i wymagać przeprowadzenia analiz ekonomicznych z udziałem zewnętrznych ekspertów.