Spółka działająca wcześniej pod nazwą Veolia Transport, prowadziła usługi przewozu pasażerskiego w wielu rejonach Polski. UOKiK zakwestionował jej działania na dwóch lokalnych liniach komunikacyjnych wokół Kętrzyna (Kętrzyn-Srokowo-Kętrzyn oraz Kętrzyn-Barciany-Kętrzyn). Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte w listopadzie 2012 r. po skardze konkurenta spółki. Jak ustalono, niedozwolone działania były spowodowane rozpoczęciem usług przewozu przez jednego z przedsiębiorców. Do tego momentu Arriva posiadała niemal monopolistyczną pozycję na dwóch lokalnych trasach, ponieważ inni przewoźnicy świadczyli tam usługi w niewielkim zakresie. Po pojawieniu się konkurenta, spółka znacznie obniżyła ceny swoich biletów na tych odcinkach – z 7,80 do 2,70 zł.

Analiza Urzędu wykazała, że stawki oferowane przez lokalnego dominanta ustalone były poniżej ponoszonych przez niego kosztów. Praktyka doprowadziła ostatecznie do wycofania się z rynku przedsiębiorcy, który chciał rywalizować z Arrivą. Następnie, po odzyskaniu swojej pozycji rynkowej, spółka podwyższyła ceny biletów. Skutki niedozwolonej praktyki odczuli przede wszystkim mieszkańcy miejscowości leżących na lokalnych trasach, którzy zostali pozbawieni możliwości wyboru przewoźnika, a także zmuszeni do płacenia za bilety po cenie ustalonej przez rynkowego dominanta, a nie w wyniku konkurencyjnej rywalizacji przedsiębiorców.

Za wykorzystanie swojej pozycji rynkowej poprzez stosowanie cen rażąco niskich i wyeliminowanie tym samym konkurencji, na spółkę Arriva została nałożona kara finansowa w wysokości 76 061 zł. Decyzja nie jest prawomocna, przysługuje od niej odwołanie do sądu.

W gospodarce wolnorynkowej przedsiębiorcy mają swobodę w kalkulowaniu cen oferowanych przez siebie produktów lub usług. Instytucje państwowe, co do zasady, nie mogą  ingerować w stosowane przez nich stawki. Jednym z wyjątków jest jednak sytuacja, w której podmiot posiadający pozycję dominującą, stosuje politykę cenową mającą na celu wyeliminowanie z rynku swoich konkurentów, np. poprzez obniżkę cen poniżej swoich kosztów. W ocenie UOKiK, taka praktyka jest niezgodna z prawem antymonopolowym.