UE porozumiała się w sprawie nowelizacji dyrektywy o delegowaniu pracowników (220 tys. z Polski). Zdecydowała nasza delegacja, która wyłamała się wczoraj z mniejszości blokującej zmiany (m.in. Wielka Brytania, Czechy) i przyjęła francuskie propozycje.
Podwykonawcy w sektorze budowlanym mają solidarnie odpowiadać za nadużycia. – To nie jest dobre dla Polski. Musiała coś dostać w zamian – mówi „Rz" unijny dyplomata. – Lepiej zgodzić się na tę zmianę, niż ryzykować, że dojdzie do zanegowania zasady delegowania pracowników – mówi z kolei polski dyplomata.