W przypadku dużych urządzeń gospodarstwa domowego (np. pralki, lodówki) i automatów do wydawania soków czy batoników, trzeba zagwarantować odzysk na poziomie 80 proc. i recykling na poziomie 75 proc. masy zużytego sprzętu. Producenci i importerzy komputerów oraz telefonów muszą sprostać niższym wymogom. W ich przypadku poziom odzysku zużytego sprzętu wynosi 75 proc., a recyklingu – 65 proc.

Wprowadzający małogabarytowe AGD, jak żelazka, odkurzacze, suszarki do włosów, czy czajniki elektryczne mają zapewnić odzysk w 70 proc. masy zużytego sprzętu oraz recykling na poziomie 50 proc. Takie same wymagania są w przypadku wprowadzania na rynek wiertarek, pił, szlifierek kątowych, zabawek elektrycznych czy sprzętu oświetleniowego. Jednak w przypadku zużytych gazowych lamp wyładowczych recykling materiałów i substancji pochodzących z nich powinien wynieść aż 80 proc.

Opłata produktowa

Przedsiębiorca, który nie uzyska odpowiednich poziomów odzysku i recyklingu, musi zapłacić opłatę produktową. Jest ona rozliczana dopiero na koniec roku, a termin jej uiszczenia upływa 15 marca następnego roku. Tak więc, gdy przedsiębiorca w całym 2013 roku nie uzyska odpowiednich poziomów przetwarzania i recyklingu, to wówczas do 15 marca 2014 roku będzie musiał wnieść opłatę za każdy brakujący kilogram do wyznaczonego minimum recyklingu i przetworzenia.

Producenci i importerzy muszą też zebrać odpowiednią liczbę zużytych urządzeń. W przypadku prawie wszystkich urządzeń poziom zbiórki wynosi obecnie 35 proc. masy nowych urządzeń wprowadzonych na rynek.

Wyjątek stanowi sprzęt oświetleniowy, jak liniowe i kompaktowe lampy fluorescencyjne, wysokoprężne lampy wyładowcze oraz niskoprężne lampy sodowe. Poziom zbiórki tych urządzeń wynosi 43 proc. tego co przedsiębiorcy wprowadzają na rynek. W przypadku, gdy przedsiębiorcy nie zbiorą starych sprzętów na wskazanym poziomie także będą musieli uiścić opłatę produktową.

Z tym, że ewentualny obowiązek zapłaty, który powstanie dopiero na koniec tego roku, nie zwalania przedsiębiorców z obowiązków raportowania co pół roku o rozłożonych na części pierwsze oraz przetworzonych urządzeniach.

Przetwórcy też raportują

Ustawa o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym określa, że odpowiednie raporty muszą też składać prowadzący zakłady przetwarzania oraz ci, którzy zajmują się działalnością w zakresie recyklingu urządzeń elektrycznych i elektronicznych.

Do końca lipca sprawozdania muszą też złożyć przedsiębiorcy, którzy mają zakłady przetwarzania zużytych urządzeń oraz ci, co zajmują się ich recyklingiem. Pierwsza grupa przedsiębiorców podaje masę przyjętych urządzeń oraz masę odpadów, jakie powstały z przetworzenia starych sprzętów, a które następnie zostały przekazane recyklerom.

Przedsiębiorcy zajmujący się recyklingiem w sprawozdaniu za pierwsze półrocze podają masę przyjętych w tym czasie oraz poddanych odpowiednio recyklingowi lub innym niż recykling procesom odzysku zużytych urządzeń.

Jakie kary

Przedsiębiorca, który nie przedstawi w Głównym Inspektoracie Ochrony Środowiska sprawozdania, naraża się na kary przewidziane w ustawie o odpadach. Zgodnie z tymi przepisami grozi mu za to 500 zł. Z tym, że jeżeli pomimo nałożenia na przedsiębiorcę takiej sankcji nadal nie dostarczy on odpowiedniego sprawozdania, to kolejna kara wyniesie już 2 tys. zł.

Ta kara może być nałożona kilka razy. Przepisy określają, jednak, że suma wszystkich kar za brak sprawozdania nie może przekroczyć 8,5 tys. zł. Maksymalna kwota jest jednak obecnie wyższa niż jeszcze rok temu. Wówczas za lekceważenie obowiązku składania sprawozdań groziła grzywna – do 5 tys. zł.

Podstawa prawna:

Ustawa z 29 lipca 2005 r. o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym (DzU nr 180, poz. 1495 z poźn. zm.).

Ustawa z 14 grudnia 2012 r. o odpadach (DzU z 2013, poz. 21)