Na wokandzie Sądu Najwyższego wciąż pojawiają się sprawy, w których stroną jest związek zawodowy. Jakie są nowe spostrzeżenia po ich rozpatrzeniu?
Od lat wiele kontrowersje budzi zakres szczególnej ochrony, jaką objęci są wybrani działacze związkowi. Problemy zaczynają się już w początkowej fazie, czyli na etapie wyboru osób, które mają podlegać ochronie oraz powiadomienia o tym pracodawcy.
Pamiętać przy tym trzeba, że chronieni mogą być nie tylko członkowie zarządu organizacji związkowej, ale także osoby umocowane do działania w jej imieniu. Art. 32 ustawy z 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych (tekst jedn. DzU z 2001 r. nr 79, poz. 854 ze zm., dalej ustawa o z.z.) wskazuje, że sprawę upoważnienia członka do reprezentowania związku zawodowego wobec pracodawcy można uregulować nie tylko statutem, ale również uchwałą związkową.
Przy czym uchwała taka musi zostać podjęta w zakresie kompetencji do stanowienia prawa związkowego lub decydowania w innych sprawach związkowych w statutowo określonym trybie. Innymi słowy członek związku, niebędący członkiem jego zarządu, może być wybrany do szczególnej ochrony, jeśli równocześnie związek da mu, mocą podjętej przez siebie uchwały, prawo reprezentowania go wobec pracodawcy.
SN wypowiedział się na temat znaczenia braków tak podjętej uchwały. Stwierdził, że uchwała właściwego organu związku zawodowego powinna zawierać informację o okresie, w ciągu którego wskazany pracownik jest upoważniony do reprezentowania związku wobec pracodawcy w sprawach z zakresu prawa pracy, ale brak podania tego okresu nie wpływa na ochronę trwałości stosunku pracy osoby w niej wskazanej (art. 32 ust. 1 ustawy o z.z.), gdy okres ten można ustalić na podstawie innych okoliczności (wyrok SN z 8 marca 2012 r., III PK 52/11).
Przykład
Związek podjął uchwałę, że pani Agnieszka podlega szczególnej ochronie przed zwolnieniem. Ustalił równocześnie, że będzie ona uprawniona do reprezentowania związku w negocjacjach płacowych z pracodawcą.
Mimo że uchwała nie zawiera okresu, w jakim takie uprawnienie będzie jej przysługiwać, jest skuteczna, jeśli tylko pani Agnieszka zdoła dowieść przed sądem, jak długo miała działać w imieniu związku.