Zgodnie z art. 25

1

ustawy z 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych

, organizacja zakładowa, która nie zrzesza co najmniej dziesięciu pracowników, nie może korzystać z jej ustawowych uprawnień. Dzieje się tak szczególnie w mniejszych zakładach pracy.

Na przykład jeśli w firmie, która zatrudnia 50 pracowników, liczba związkowców spadnie poniżej dziesięciu,  to traci on prawo do konsultowania z pracodawcą zwolnień czy do ochrony swoich  działaczy. Nie mają tu zastosowania przepisy

kodeksu pracy

, który w art. 241

25a

mówi, że reprezentatywny jest związek, który zrzesza co najmniej  7 proc. lub 10 proc. zatrudnionych u pracodawcy.

Zakładowej organizacji związkowej mogę radzić zmianę formuły funkcjonowania na międzyzakładową organizację związkową. Wtedy warunek zrzeszania co najmniej dziesięciu pracowników odnosi się do wszystkich zakładów pracy objętych jej działaniem, a reprezentatywność ocenia się, odnosząc liczbę członków tej organizacji zatrudnionych u danego pracodawcy do ogólnej liczby jego pracowników. W dużych centralach, np. "Solidarność" czy OPZZ, do reprezentatywności wystarczy, by dany związek liczył 7 proc. pracowników. W pozostałych organizacjach międzyzakładowych do reprezentatywności potrzebne jest co najmniej 10 proc. pracowników. Taka organizacja będzie mieć status organizacji reprezentatywnej, choć nie zrzesza dziesięciu zatrudnionych u pracodawcy objętego działaniem międzyzakładowej organizacji związkowej.

Związek, który ma mniej niż dziesięciu członków dłużej niż trzy miesiące, jest skreślany z rejestru.

Autor jest ekspertem Komisji  Krajowej NSZZ "Solidarność"

oprac. mrz

Zobacz serwis

»

Dobra Firma

»

Kadry i płace

»

Związki zawodowe i rady pracowników

»

Związki zawodowe