Na przedsiębiorcach, którzy oferują swoje produkty lub usługi konsumentom i wykorzystują do tego Internet, ciążą dodatkowe obowiązki. Jednym z nich jest obowiązek przyjęcia oświadczenia konsumenta o odstąpieniu od umowy w terminie dziesięciu dni od jej zawarcia lub wydania towaru.
Przy tym kupujący nie musi się tłumaczyć ze swojej decyzji. Prawo takie daje mu [link=http://akty-prawne.rp.pl/Dokumenty/Ustawy/2000/DU2000Nr%2022poz%20271.asp]ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (DzU z 2000 r. nr 22, poz. 271 ze zm.)[/link].
Dodatkowo obowiązkiem przedsiębiorcy jest poinformowanie klienta o takim prawie.
Stanowi o tym art. 9, który wskazuje, że konsument powinien być poinformowany o:
- imieniu i nazwisku (nazwie), adresie zamieszkania (siedziby) przedsiębiorcy oraz organie, który zarejestrował jego działalność gospodarczą, a także numerze, pod którym został zarejestrowany,
- istotnych właściwościach świadczenia i jego przedmiotu,
- cenie lub wynagrodzeniu obejmujących wszystkie ich składniki, a w szczególności cła i podatki,
- zasadach zapłaty ceny lub wynagrodzenia,
- kosztach oraz terminie i sposobie dostawy,
- kosztach wynikających z korzystania ze środków porozumiewania się na odległość, jeżeli są one skalkulowane inaczej niż według normalnej taryfy,
- terminie, w jakim oferta lub informacja o cenie albo wynagrodzeniu mają charakter wiążący,
- minimalnym okresie, na jaki ma być zawarta umowa o świadczenie ciągłe lub okresowe,
- miejscu i sposobie składania reklamacji,
- prawie do wypowiedzenia umowy w wypadku kontraktów zawartych na czas nieoznaczony.
W ust. 1 pkt 6 art. 9 wskazuje, że obowiązkową informacją, jaką należy podać, jest właśnie ta o prawie do odstąpienia od umowy w terminie dziesięciu dni. Co istotne, musi ona zawierać także wykaz wyjątków, kiedy prawo to nie przysługuje.
Innymi słowy nie wystarczy, że przedsiębiorca w lakoniczny sposób umieści dane, że konsument ma prawo odstąpić od umowy w ciągu dziesięciu dni od dnia wydania rzeczy, a gdy umowa dotyczy świadczenia usług, to od dnia jej zawarcia. Trzeba jeszcze wskazać na wyjątki, które mogą wynikać z art. 10 ust. 3.
Zgodnie z nim, jeżeli strony nie umówiły się inaczej, prawo do odstąpienia od umowy zawartej na odległość nie przysługuje konsumentowi w wypadkach:
- świadczenia usługi rozpoczętej, za zgodą konsumenta, przed upływem dziesięciu dni,
- dotyczących nagrań audialnych i wizualnych oraz zapisanych na nośnikach programów komputerowych po usunięciu przez konsumenta ich oryginalnego opakowania,
- umów dotyczących świadczeń, za które cena lub wynagrodzenie zależy wyłącznie od ruchu cen na rynku finansowym,
- świadczeń o właściwościach określonych przez konsumenta w złożonym przez niego zamówieniu lub ściśle związanych z jego osobą,
- świadczeń, które z uwagi na ich charakter nie mogą zostać zwrócone lub których przedmiot ulega szybkiemu zepsuciu,
- dostarczania prasy,
- usług w zakresie gier i zakładów wzajemnych.
Dopiero podanie wszystkich tych informacji pozwala prawidłowo wywiązać się z obowiązków informacyjnych ciążących na firmie oferującej swoje usługi konsumentom z wykorzystaniem środków porozumiewania się na odległość.