Firmy zainteresowane udziałem w przetargach dotychczas albo musiały samodzielnie wyszukiwać ogłoszenia, albo też korzystały z komercyjnych baz.

Teraz wiadomość o zamówieniach, którymi mogą być zainteresowani, dotrze na ich skrzynkę e-mailową. System, który to umożliwia, został właśnie udostępniony przez Urząd Zamówień Publicznych.

Zainteresowanie usługą powinno być tym większe, że jest darmowa.

– Mamy nadzieję, że dzięki niej wzrośnie konkurencyjność w przetargach, zwłaszcza wśród małych i średnich przedsiębiorców. Na skutek spowolnienia gospodarczego coraz więcej firm rywalizuje wprawdzie o zamówienia na roboty budowlane, ale przy dostawach i usługach, zwłaszcza tych mniejszych, konkurencja nie jest satysfakcjonująca – mówi Jacek Sadowy, prezes Urzędu Zamówień Publicznych.

Dotychczas przedsiębiorcy mogli samodzielnie przeszukiwać bazę Biuletynu Zamówień Publicznych, za każdym razem określając kryteria.

[b]Teraz zrobią to raz i każdego dnia rano w swojej skrzynce znajdą wiadomość o zamówieniach ogłoszonych poprzedniego dnia i wyselekcjonowanych pod ich kątem.[/b]

Można m.in. określić rodzaj interesującego zamówienia (roboty budowlane, dostawy, usługi), obszar (np. województwo albo konkretne miasto) i oczywiście przedmiot zamówienia. Ten będzie sprawdzany albo pod kątem określonych słów, albo kodu CPV (czyli Wspólnego Słownika Zamówień obowiązującego w całej UE). Subskrypcja jest możliwa za pośrednictwem Portalu Centralnego UZP (www.portal.uzp.gov.pl).

[b]UZP umożliwi tylko dostęp do ogłoszeń publikowanych w BZP, tych poniżej tzw. progów unijnych.[/b] Droższe ukazują się w biuletynie unijnym TED.

– Nie mamy możliwości technicznych ich uwzględnienia, gdyż nie jesteśmy dysponentem unijnego systemu informatycznego – tłumaczy Sadowy.