Nabywca prawa ochronnego musi się liczyć z jego utratą

Zmiany po stronie uprawnionego do spornego znaku towarowego nie stanowią ważnych powodów nieużywania go w obrocie gospodarczym.

Aktualizacja: 03.06.2020 12:55 Publikacja: 03.06.2020 12:05

Nabywca prawa ochronnego musi się liczyć z jego utratą

Foto: Adobe Stock

To, że dwie firmy wpadają na podobny czy nawet identyczny pomysł, jak oznaczać swoje produkty, zdarza się dość często. W biznesie jednak – jak w życiu – decyduje zasada: kto pierwszy, ten lepszy. Odpowiednie reguły potwierdzające tę zasadę zostały zapisane w przepisach dotyczących rejestracji, używania i ochrony znaków towarowych. Ale są także odpowiednie procedury, które pozwalają na uzyskanie możliwości posługiwania się wymarzonym oznaczeniem, gdy konkurent np. się zagapi i przez dłuższy czas go nie używa.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Twoje wsparcie decyzji biznesowych i pomoc w codziennej pracy.
Interpretacje ważnych zmian prawa, raporty ekonomiczne, analizy rynku, porady i praktyczne wskazówki ekspertów „Rzeczpospolitej”.
Reklama
Prawo w firmie
Deregulacja idzie pełną parą. Co już jest gotowe, co czeka w kolejce
Prawo w firmie
Adam Zakrzewski: Zmiany, na które czekał rynek mieszkaniowy
Prawo w firmie
40 proc. opłat za mieszkanie w kosztach biznesu? Jest to możliwe
Prawo w firmie
Deregulacja po 100 dniach: rząd przyjął większość postulatów zespołu Brzoski
Prawo w firmie
Ofensywa deregulacyjna zdenerwowała biznes. „Trudno to wszystko śledzić”
Reklama
Reklama