Przedsiębiorca produkujący zieloną energię zarabia nie tylko na tym, że sprzedaje lub samodzielnie wykorzystuje sam prąd, lecz także na tym, że obraca z zyskiem świadectwami pochodzenia.

Ale bez koncesji nie przysługuje mu możliwość żądania zakupu wytworzonej energii przez sprzedawcę z urzędu oraz prawo pierwszeństwa przesyłania lub dystrybucji tej energii przez operatora systemu elektroenergetycznego, do którego przyłączone są sieci (wyjątek dotyczy energii wytwarzanej w trakcie rozruchu instalacji).

Aby ubiegać się o wydanie takiej koncesji, trzeba mieć zarejestrowaną działalność gospodarczą. Zgodnie z art. 36 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=181877]prawa energetycznego (tekst jedn. DzU z 2006 r. nr 89, poz. 625 ze zm.)[/link] koncesji udziela się na czas oznaczony, nie krótszy niż 10 i nie dłuższy niż 50 lat, chyba że ktoś występuje o udzielenie jej na krócej.

[srodtytul]Nie każdy dostanie[/srodtytul]

Prawo energetyczne określa też warunki niezbędne do jej otrzymania. Dostanie ją tylko ta firma, która:

- ma siedzibę lub miejsce zamieszkania na terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej albo Szwajcarii, Norwegii, Liechtensteinu lub Islandii;

- dysponuje środkami finansowymi gwarantującymi prawidłowe wykonywanie działalności bądź jest w stanie udokumentować możliwości ich pozyskania i ma możliwości techniczne zapewniające prawidłowe wykonywanie działalności;

- zatrudni osoby o właściwych kwalifikacjach zawodowych (określa je prawo energetyczne);

- uzyska decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.

Jednak nie zawsze spełnienie tych warunków oznacza przyznanie koncesji. Nie może być ona wydana temu, kto:

- znajduje się w postępowaniu upadłościowym lub likwidacji;

- w ciągu ostatnich trzech lat miał cofniętą koncesję z przyczyn wymienionych w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej (dzieje się tak, gdy dojdzie np. do rażącego naruszenia warunków koncesji albo gdy ktoś w wyznaczonym terminie nie usunął niezgodności stanu faktycznego lub prawnego z warunkami koncesji lub z przepisami regulującymi taką działalność) lub został wykreślony z rejestru działalności regulowanej, ponieważ złożył oświadczenie niezgodne ze stanem faktycznym;

- został skazany prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo związane z działalnością gospodarczą określoną prawem energetycznym.

[srodtytul]Promesa warta zachodu[/srodtytul]

Przedsiębiorca zamierzający inwestować w odnawialne źródła energii może ubiegać się też o wydanie promesy, czyli przyrzeczenia udzielenia koncesji. Nie daje ona prawa do prowadzenia działalności w zakresie koncesji, nie można zatem występować o wydanie świadectw pochodzenia ani skutecznie żądać zakupu energii elektrycznej.

Jednak ułatwia ona przedsiębiorstwu uzyskanie finansowania planowanej inwestycji, a także uzyskanie w przyszłości koncesji. W okresie ważności promesy nie można bowiem odmówić udzielenia koncesji na działalność określoną w promesie, jeśli nie zmienił się określony w niej stan faktyczny lub prawny. Promesa nie może być wydana na krócej niż sześć miesięcy.

[srodtytul]Kompletujemy wniosek do URE[/srodtytul]

Zebranie dokumentów niezbędnych do uzyskania koncesji wcale nie jest proste. Starający się o koncesję składa wniosek, w którym podaje:

- oznaczenie wnioskodawcy i jego siedziby lub miejsca zamieszkania, a w razie ustanowienia pełnomocników – również ich imiona i nazwiska;

- określenie przedmiotu i zakresu prowadzonej działalności, na którą ma być wydana koncesja, projekt planu rozwoju w zakresie zaspokojenia obecnego i przyszłego zapotrzebowania na energię elektryczną;

- informacje o dotychczasowej działalności wnioskodawcy, w tym sprawozdania finansowe z ostatnich trzech lat, jeżeli podmiot prowadzi działalność gospodarczą;

- czas, na jaki koncesja ma być udzielona, wraz ze wskazaniem daty rozpoczęcia działalności;

- środki, jakimi dysponuje, by zapewnić prawidłowe wykonywanie objętej wnioskiem działalności;

- numer w rejestrze przedsiębiorców albo ewidencji działalności gospodarczej i numer identyfikacji podatkowej (NIP).

Do wniosku trzeba także dołączyć gruby plik załączników, w tym aktualne, czyli nie starsze niż wydane trzy miesiące wcześniej, zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności albo Krajowego Rejestru Sądowego i zaświadczenie o NIP.

W przypadku spółek osobowych potrzebna jest dodatkowo umowa spółki. Zaświadczenie o niekaralności dotyczy przedsiębiorców, członków zarządu spółek, a jeżeli chodzi o spółki osobowe, to wszystkich wspólników. Dołącza się też dowody zapłaty wymaganych opłat skarbowych. Pozostałe informacje składa się w formie oświadczeń.

Na tym nie koniec, prawdziwe schody zaczynają się przy dokumentacji technicznej. Oprócz tytułu prawnego do obiektu niezbędna jest decyzja o warunkach zabudowy lub lokalizacji celu publicznego albo dokument stwierdzający możliwość lokalizacji inwestycji na danym terenie.

Poza tym załączyć trzeba dokumentacje techniczne i decyzje administracyjne – choćby o zakończeniu budowy czy przyjęciu urządzeń do eksploatacji – szczegółów trzeba szukać na stronie URE: [link=http://www.ure.gov.pl]www.ure.gov.pl[/link].

Jest jeszcze trzecia grupa dokumentów. To te wskazujące na posiadanie odpowiednich możliwości finansowych. Oświadczenie w tym wypadku nie wystarczy. Od wnioskodawcy wymaga się zestawienia rocznych planowanych przychodów i koszów a przy promesie koncesji – harmonogramu finansowania inwestycji, sprawozdań finansowych z trzech lat, zaświadczeń o niezaleganiu z podatkami i składkami do ZUS oraz zaświadczenia z banku o wielkości obrotów, zdolności płatniczej i kredytowej oraz o udzielonych kredytach.

Jeżeli wniosek o udzielenie koncesji (promesy koncesji) nie zawiera wszystkich niezbędnych dokumentów, to przedsiębiorca na podstawie art. 50 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej wzywany jest do dostarczenia brakujących dokumentów w oznaczonym terminie.

[ramka][b]Ile to kosztuje[/b]

Udzielenie koncesji przedsiębiorcy działającemu w sektorze energetycznym podlega opłacie skarbowej 616 zł.

Poza jednorazową opłatą skarbową przedsiębiorca jest dodatkowo zobowiązany do wnoszenia opłat rocznych na rzecz prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.

Są jednak zwolnienia. Dotyczą one tych podmiotów, które wytwarzają energię elektryczną z odnawialnych źródeł energii, a łączna moc nie przekracza 5 MW. Tacy wytwórcy są zwolnieni zarówno z opłat rocznych, jak i opłaty za koncesję.

Opłaty roczne oblicza się jako iloczyn rocznego przychodu uzyskiwanego z działalności koncesjonowanej i współczynnika, który w zakresie wytwarzania, magazynowania, przesyłania, dystrybucji i obrotu energią elektryczną, ciepłem i paliwami gazowymi wynosi 0,0006.

Pozostałe stawki:

- za promesę koncesji 98 zł;

- za przedłużenie terminu ważności lub zmianę warunków przyrzeczenia wydania zezwolenia (promesy koncesji) 44 zł;

- za przedłużenie terminu ważności lub zmianę warunków wydanego zezwolenia (koncesji), jeżeli dotyczy przedłużenia terminu ważności lub rozszerzenia zakresu działalności, 50 proc. stawki określonej od zezwolenia (koncesji), tj. 308 zł;

- za wniosek stwierdzający udzielenie pełnomocnictwa lub prokury oraz jego odpisu, wypisu lub kopii 17 zł.[/ramka]

[ramka] [b]RZECZPOSPOLITA zaprasza[/b] na szkolenie "Świadectwa pochodzenia energetycznego", które odbędzie się 3 grudnia 2010 r. w siedzibie redakcji. Szczegóły i zgłoszenia na [link=http://www.rzeczpospolita.pl/szkolenia/main/]www.rp.pl/szkolenia[/link][/ramka]