Dotyczy to wyłącznie sytuacji, gdy do zdarzenia dojdzie z winy podwładnego. Nie ma znaczenia, czy produkt został wadliwie wykonany z powodu niedbalstwa (winy nieumyślnej) czy też celowo. To pracodawca musi wykazać, że usługa lub produkt są zrealizowane błędnie, a winę za to ponosi konkretna zatrudniona przez niego osoba. Tak wynika z art. 6 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=DA050C146BCFE41D5F74E798EE4D0687?id=70928]kodeksu cywilnego [/link]w związku z art. 300 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=145E03E42FCEA66CAA141BAC5913AEBB?id=76037]kodeksu pracy[/link].
[srodtytul]Kara nie dla wszystkich[/srodtytul]
Zdarza się, że trudno ustalić sprawcę błędu, ponieważ kilka osób było autorami jednego dzieła. W takim przypadku nie można stosować odpowiedzialności zbiorowej. Tu też trzeba wykazać winę konkretnej osoby. Co więcej, pracodawca musi w takim przypadku udowodnić związek przyczynowy między konkretnym, zawinionym zachowaniem a obniżeniem przez to jakości wykonanej pracy.
Jeżeli daną pracę wykonywało kilka osób, ale nie można bezsprzecznie ustalić winy którejkolwiek z nich, wówczas nie jest też możliwe obniżenie im wynagrodzenia na podstawie art. 82 § 1 k.p. [b]Jeśli jednak pracodawca wykaże, że pracownicy z własnej winy przy pracy wykonali określony produkt wadliwie, wtedy może zmniejszyć wynagrodzenie każdego z nich[/b]. Jednak zawsze odpowiednio do stopnia ich zawinienia.
Natomiast w sytuacji, gdy kilku zatrudnionych wykonuje poszczególne części produktu finalnego i wadliwie wykonany zostanie tylko jeden element, ale wskutek tego spadnie wartość całego produktu, wtedy odpowiada za to wyłącznie ta osoba, która popełniła błąd.
Nie ma podstaw do stosowania solidarnej odpowiedzialności pracowników za wady produktu. Ewentualne wprowadzenie np. do umowy o pracę zapisu w tej sprawie byłoby bezskuteczne. Szczególnie, kiedy nie byłoby możliwe przypisanie winy określonej osobie.
[srodtytul]Trzeba powiadomić[/srodtytul]
Jeśli przełożony stwierdzi takie wadliwe wykonanie produktu i podejmie decyzję o tym, że obniży z tego powodu wypłatę pracownika, powinien pisemnie powiadomić go o tym. Jeżeli podwładny nie zgadza się z taką decyzją, może wystąpić przeciwko firmie z pozwem o zapłatę brakującej części wynagrodzenia. Warto pamiętać, że dopiero sąd pracy może ustalić, czy działania pracodawcy były zasadne. On też wykaże, czy rzeczywiście wada produktu wynikła z winy pracownika.
[ramka][b]Bez pieniędzy i z obniżką[/b]
Podwładny [b]nie otrzyma wynagrodzenia[/b], jeśli w następstwie jego nieodpowiedniej pracy nie można będzie wytworzonego produktu wykorzystać zgodnie z przeznaczeniem.
Natomiast [b]można będzie obniżyć pensję[/b] zatrudnionego, gdy wytworzony przez niego produkt lub usługa, mimo wad, będzie się nadawać do wykorzystania. To pracodawca decyduje o tym, o ile mniej mu zapłaci. Jeśli pracownik ma co do tego zastrzeżenia, może wystąpić z pozwem o zapłatę brakującej części wynagrodzenia.
Gdyby pracodawca nie chciał mu jej wypłacić, powołując się na wady produktu lub usługi, a w rzeczywistości sprzeda je po obniżonej cenie, to [b]nie będzie mógł pozbawić pracownika wynagrodzenia w całości[/b]. [/ramka]