Już samo urodzenie dziecka powoduje, że mama przez pewien czas nie przychodzi do pracy, tylko zostaje w maluchem w domu, a także regeneruje siły. W tym celu przeważnie korzysta z urlopu macierzyńskiego. Ma też do niego prawo tata dziecka. Po zakończeniu tego urlopu pracownik czasem od razu wraca do pracy. Niekiedy jednak decyduje się na skorzystanie z urlopu wychowawczego. Jest on tak naprawdę przedłużeniem urlopu macierzyńskiego. Ma bowiem stworzyć pracownikowi odpowiednie warunki do sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem, gdy trudno mu pogodzić obowiązki zawodowe z opiekuńczymi. W czasie trwania tego urlopu pracownik ma prawo do pobierania świadczeń rodzinnych z tytułu opieki nad dzieckiem. Ma też prawo do korzystania ze świadczeń zdrowotnych. [b]Urlop wychowawczy jest liczony jako okres zatrudnienia, zatem nie ogranicza uprawnień pracowniczych[/b]. Natomiast po jego zakończeniu pracodawca dopuszcza pracownika do pracy na dotychczasowym stanowisku. Komu dokładnie przysługuje takie wolne od pracy? Czy w jego trakcie wolno pracować w domu, mając pod okiem dziecko?

[srodtytul]Minimalny staż...[/srodtytul]

Urlop wychowawczy przysługuje każdemu z pracujących rodziców dziecka, czyli zarówno ojcu, jak i matce oraz opiekunowi dziecka. Urlop wychowawczy należy się zatem każdemu z rodziców dziecka także wtedy, gdy żyją w związku nieformalnym. Skorzystanie z urlopu wychowawczego uzależnione jest od minimalnego stażu pracy. Zatem nie chodzi tu o tzw. staż zakładowy. Ile trzeba pracować, aby móc skorzystać z wolnego? Pół roku. Tyle bowiem wynosi wymagany do uzyskania urlopu wychowawczego ogólny staż pracy. Do tego okresu zatrudnienia wlicza się także poprzednie okresy zatrudnienia. Mówi o tym art. 186 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1B3FC108AC75598EC33494E9E7CDA9CE?id=76037]kodeksu pracy[/link]. Tutaj nie ma znaczenia długość przerw między okresami zatrudnienia, wymiar czasu pracy oraz tryb rozwiązania stosunku pracy. Do okresu zatrudnienia wlicza się także okres wypowiedzenia umowy o pracę oraz okres pracy zakończony natychmiastowym rozwiązaniem umowy o pracę z winy pracownika, czyli tzw. dyscyplinarka.

Chociaż urlop wychowawczy przysługuje ojcu, matce lub opiekunowi dziecka, to nie mogą oni jednocześnie przebywać na nim dłużej niż trzy miesiące. Mówi o tym art. 186 § 3 k.p. Oczywiście nie muszą, a jedynie mogą z tego uprawnienia skorzystać.

[srodtytul]... i trzy lata wolnego[/srodtytul]

Urlop wychowawczy przysługuje w wymiarze do trzech lat, jednak nie dłużej niż do ukończenia przez dziecko czterech lat. Niektóre dzieci wymagają dłuższej opieki. Dlatego pracownik wychowujący dziecko niepełnosprawne może otrzymać dodatkowy urlop do trzech lat. W tym przypadku wymiar urlopu został ograniczony ukończeniem przez dziecko 18 lat. Tu jednak trzeba pamiętać, że aby szef udzielił więcej urlopu, powinien od podwładnego dostać odpowiednie orzeczenie lekarskie stwierdzające niepełnosprawność lub stopień niepełnosprawności dziecka. Wymóg ten wynika z art. 186 § 2 k.p. Taki dokument to dowód potwierdzający niepełnosprawność dziecka.

[srodtytul]Finanse i edukacja[/srodtytul]

Cel urlopu wychowawczego określony w kodeksie pracy jako osobiste sprawowanie opieki na dzieckiem jest oczywisty. Po to podwładny bierze wolne, nie otrzymując w tym czasie ani pensji, ani zasiłku jej odpowiadającemu. Jednak przebywanie danej osoby na urlopie wychowawczym nie ogranicza jej całkowicie, jeżeli chodzi o możliwość podjęcia zatrudnienia lub dokształcania. Zgodnie bowiem z art. 186[sup]2[/sup] § 1 k.p. w czasie urlopu wychowawczego pracownik ma prawo podjąć pracę zarobkową u dotychczasowego lub innego pracodawcy albo inną działalność, a także naukę lub szkolenie, jeżeli nie wyłącza to możliwości sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem.

Oznacza to, że niedopuszczalne jest podjęcie pracy w pełnym wymiarze, gdyż co do zasady taka praca zabiera sprawującemu opiekę większość czasu i uniemożliwia osobiste zajmowanie się dzieckiem. Wolno natomiast np. rozpocząć pracę czy to na podstawie umowy-zlecenia lub umowy o dzieło czy umowy o świadczenie usług w mniejszym wymiarze, który nie będzie kolidował z osobistym sprawowaniem opieki nad potomkiem. Dogodna może być np. praca w domu, wtedy kontakt z dzieckiem będzie zachowany. Przy czym nie ma żadnych ograniczeń co do tego, ile pracownik pracujący na urlopie wychowawczym jest w stanie zarobić. Takie limity nie istnieją.

Czym z kolei ryzykuje pracownik, który przykładowo, przebywając w jednej firmie na urlopie wychowawczym, opiekę nad dzieckiem powierza dziadkom czy drugiemu rodzicowi, a sam wyjeżdża na kilka miesięcy za granicę, aby tam pracować? Wezwaniem do stawienia się w pracy. Odmowa może zostać potraktowana jak łamanie obowiązków pracowniczych, co w konsekwencji może nawet doprowadzić do utraty posady.

[srodtytul]Rychły powrót[/srodtytul]

Chodzi o to, że w razie ustalenia, że pracownik trwale zaprzestał sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem, pracodawca wzywa go do stawienia się do pracy. Tak nakazuje art. 186[sup]2[/sup] § 2 k.p. Wyznacza przy tym podwładnemu termin, w którym ma się on pokazać w zakładzie. Przy czym nie może się to stać później niż w ciągu 30 dni od dnia powzięcia takiej wiadomości i nie wcześniej niż po upływie trzech dni od dnia wezwania.

[ramka][b]Przykład[/b]

Pani Ania urodziła syna. Najpierw była na urlopie macierzyńskim. Następnie od razu po jego zakończeniu złożyła wniosek o urlop wychowawczy, który miał trwać aż do momentu wyczerpania. Po roku jej mąż stracił pracę. Okazało się też, że przez taką utratę posady małżonkowie popadli w długi. Pani Ania znalazła pracę wakacyjną na Cyprze. Dzięki niej po czterech miesiącach miała spłacić zaciągnięte pożyczki. Syna zostawiła pod opieką małżonka i wyjechała za granicę. 2 sierpnia przebywający na wakacjach w Limassol szef pani Ani spotkał ją w restauracji, w której pracowała.

Ustalił, jak długo pracownica jest już tam zatrudniona oraz to, że z całą pewnością od trzech miesięcy nie widziała dziecka. Uprzedził ją o konsekwencjach zachowania, ale dopiero po powrocie z wakacji 5 sierpnia wysłał jej oficjalne wezwanie do stawienia się w pracy w terminie do 1 września. Pani Ania poznała treść pisma 15 sierpnia. Wyznaczony przez pracodawcę termin był zgodny z kodeksem pracy, a dla pracownicy wiążący. Od momentu dowiedzenia się o zaprzestaniu sprawowania osobistej opieki nad synem do chwili wezwania nie minęło więcej niż 30 dni, a podwładna miała więcej niż trzy dni na powrót do Polski i stawienie się w firmie.[/ramka]

Podobna procedura ma miejsce w sytuacji, gdy pracodawca ustali, że z urlopu wychowawczego korzystają w tym samym czasie oboje rodzice lub opiekunowie dziecka (oczywiście poza dopuszczalnymi trzema miesiącami jednoczesnego korzystania z wolnego wynikającymi z art. 186 § 3 k.p.).

[ramka][b]Ważne[/b]

Urlop wychowawczy udzielany jest zawsze na pisemny wniosek zainteresowanego pracownika. Przy czym pracodawca jest zobowiązany go uwzględnić.[/ramka]

[ramka] [b]Obniżenie wymiaru[/b]

Pracownik uprawniony do urlopu wychowawczego może złożyć pracodawcy wniosek o obniżenie jego wymiaru czasu pracy do wymiaru nie niższego niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy w okresie, w którym mógłby korzystać z takiego urlopu.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=s.gortynska@rp.pl]s.gortynska@rp.pl[/mail][/i]