Dotąd dane do bazy dostarczyły trzy banki. Dwa inne są w trakcie testów, a dwa przygotowują się do współpracy z BIK. – Do końca roku z bazy będzie korzystać sześć – siedem banków, które mają ok. 50 proc. rynku – mówi Krzysztof Markowski, szef BIK.
W bazie są informacje o 67,5 tys. firm, o 13,5 tys. poręczycieli i o 72,4 tys. właścicieli tych firm.
– Wiele osób prowadzi działalność gospodarczą. Często korzystają z bankowych kredytów jako konsumenci, a pożyczone pieniądze przeznaczają na biznes – mówi prezes Markowski. – Dane o ich zobowiązaniach są w naszej bazie klientów indywidualnych. Krzysztof Markowski twierdzi, że banki będą teraz mogły sprawdzić tę samą osobę w dwóch bazach.
– Badania Banku Światowego pokazują, że korzystanie z baz o przedsiębiorcach i otrzymywanie nie tylko negatywnych, ale także pozytywnych informacji o potencjalnym kliencie zwiększa akcję kredytową – mówi szef BIK.
Biuro prowadzi już podobną bazę z danymi dotyczącymi klientów indywidualnych. Są w niej informacje o 23 mln osób, które mają w sumie 63 mln rachunków kredytowych.