Rzecz dotyczy kierowców zawodowych i przedsiębiorców trudniących się działalnością transportową.

Od 1 maja wchodzi w życie kilka przepisów [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=241864]ustawy transportowej (DzU z 2007 r. nr 192, poz. 1381)[/link], które nakazują prowadzenie rejestrów i zbieranie danych o kierowcach zawodowych i transporcie przez nich prowadzonym. A wszystko to dla większego bezpieczeństwa.

Od czwartku rejestry danych statystycznych dotyczących kontroli czasu jazdy i postoju, obowiązkowych przerw i czasu odpoczynku zawodowych kierowców poprowadzą: szef Inspekcji Transportu Drogowego, komendant główny policji oraz główny inspektor pracy. Dane będą zbierane według specjalnej (określonej przez ministra infrastruktury) kolejności i specyfiki. Inne w trakcie kontroli drogowej, inne w trakcie kontroli przedsiębiorstwa.

Dla prowadzenia kontroli drogowych duże znaczenie będą miały: kategoria drogi (krajowe, wojewódzkie, powiatowe lub gminne); państwo, w którym kontrolowany pojazd jest zarejestrowany, oraz rodzaj stosowanego tachografu.

Zupełnie inne informacje będą zbierane podczas kontroli w przedsiębiorstwach. Tam kontrolerzy odnotują: kategorię przewozu drogowego (międzynarodowy lub krajowy, przewóz osób lub rzeczy, przewóz na potrzeby własne lub transport drogowy), wielkość taboru przedsiębiorstwa oraz rodzaj stosowanego tachografu.

Wszystkie te dane trafią do głównego inspektora transportu drogowego do 31 lipca roku następującego po roku sprawozdawczym.