Moda na zdrowe życie sprzyja zapotrzebowaniu na kluby sportowe czy ośrodki odnowy biologicznej i spa. Sukces w tej branży w dużej mierze zapewnia odpowiednia kadra. Bez konkretnych umiejętności i zamiłowania do aktywnego życia ciężko będzie dobrze poprowadzić ćwiczenia aerobowe. Czy wystarczy jednak, by takie hobby jak regularne chodzenie na siłownię i uprawianie joggingu uprawniało do prowadzenia treningów czy zajęć fitnessu?

Czy instruktor aerobiku może rano chodzić do pracy biurowej, a od 18 prowadzić ćwiczenia na sali należącej do klubu sportowego, łącząc w ten sposób swoje prywatne zainteresowania z pracą? Co jeśli prowadząca zajęcia aerobiku zajdzie w ciążę? Czy można pozwolić jej na kontynuowanie pracy? Czy może lepiej zlecić prowadzenie specjalnych zajęć dla kobiet w ciąży? Czy instruktorem fitnessu może być absolwent wydziału fizyki? Czy kosmetyczka może robić masaże? Pytań jest wiele, dlatego dziś radzimy, co warto mieć na uwadze, prowadząc klub sportowy.

[srodtytul]Recepcjonista z uśmiechem, ale bez muskułów[/srodtytul]

Kadra klubu fitness to przede wszystkim instruktorzy i trenerzy. Im więcej mają doświadczenia, tym lepiej. W takich miejscach warto też oferować zabiegi pielęgnacyjne i kosmetyczne oraz masaże. Jest na nie duże zapotrzebowanie. Zdarza się, że klienci pytają o możliwość konsultacji z dietetykiem. Dlatego dobrze mieć i takiego specjalistę z uprawnieniami – jeśli nie na miejscu na stałe, to np. w określone dni.

Oczywiście ciężko się obejść bez pracowników recepcji, którzy nie tylko wydadzą numerek do szatni, ale polecą zajęcia czy wyjaśnią, w jakich godzinach siłownia będzie otwarta podczas świąt. W pracy recepcjonisty tak naprawdę znaczenie mają osobiste predyspozycje do jej wykonywania. Liczy się także doświadczenie i komunikatywność, a nie wykształcenie związane z kulturą fizyczną i rekreacją. Od recepcjonisty szef nie może wymagać, by sam regularnie ćwiczył na siłowni. Jednak może to być atut takiej osoby.

Właściciel klubu natomiast powinien zadbać o właściwy harmonogram czasu pracy personelu, w tym tego zatrudnionego na recepcji. Jak zatem ułożyć grafik osobie na takim etacie, jeśli klub ma być otwarty siedem dni w tygodniu przez cały dzień, np. od 6 do 23?

W praktyce najczęściej stosowana jest praca zmianowa z wydłużeniem dobowego wymiaru czasu pracy do 12 godzin. To równoważny system czasu pracy określony w art. 135 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=76037]kodeksu pracy[/link]. Wprowadza się go, jeżeli jest to uzasadnione rodzajem pracy lub jej organizacją. Kodeks pracy nie narzuca jednak, w jakich branżach czy zawodach wolno go wprowadzić.

[b]Decyzja, czy rodzaj pracy bądź jej organizacja wymagają zastosowania równoważnego systemu, należy do pracodawcy. Musi on jednak pamiętać o tym, że nie może go zastosować do wszystkich członków załogi.[/b] Szczególnej ochronie podlegają bowiem kobiety w ciąży oraz pracownicy opiekujący się dzieckiem do lat czterech. Wolno ich objąć równoważnym czasem pracy jedynie wtedy, gdy się na to zgodzą. Tak wynika z art. 148 k.p.

Właściciel klubu fitness może wydłużyć dobowy wymiar czasu pracy do 12 godzin, ale musi pamiętać, aby liczba faktycznie przepracowanych godzin nie przekroczyła wymiaru czasu pracy obliczonego na dany okres rozliczeniowy. Praca powyżej ośmiu godzin nie może się stać normą. Wydłużony dobowy wymiar czasu pracy trzeba zrekompensować krótszym wymiarem w innych dniach okresu rozliczeniowego lub innym dniem wolnym. Co do zasady okres rozliczeniowy wynosi w tym przypadku miesiąc. Wyjątkowo można go wydłużyć, ale nie więcej niż do czterech miesięcy przy pracach uzależnionych od pory roku lub warunków atmosferycznych. Na recepcji pracuje się na zmiany.

Pozwala to na wykonywanie obowiązków według ustalonego rozkładu czasu przewidującego zmianę pory wykonywania pracy przez poszczególnych pracowników po upływie określonej liczby godzin, dni lub tygodni. Definiuje ją art. 128 § 2 pkt 2 k.p. Pracę zmianową można stosować w każdym systemie czasu pracy, nie pomijając przy tym niedziel i świąt. Trzeba jednak mieć na uwadze to, że wymaga ona zwiększonego stanu zatrudnienia, bo jedno stanowisko jest przypisane kilku osobom.

[srodtytul]Absolwent AWF albo posiadacz dyplomu...[/srodtytul]

Recepcjonistów potrzebują różne firmy, nie tylko te zajmujące się sportem. Jednak dla właściciela klubu fitness znaczenie ma, kto zgodnie z przepisami może prowadzić ćwiczenia aerobowe. W praktyce jest to bardzo ważne, bo źle poprowadzone zajęcia mogą się przyczynić do pogorszenia stanu zdrowia ich uczestnika. Wtedy zamiast zadowolenia i poprawy kondycji osiągnięty efekt jest odwrotny. Klient traci zdrowie, a klub renomę.

[ramka][b]Trzeba tworzyć grafiki[/b]

Wprowadzając system równoważny, z odpowiednim wyprzedzeniem należy układać harmonogramy czasu pracy. Ze względu na zmienność pory świadczenia pracy oraz liczby przypadających do przepracowania godzin w poszczególnych dniach okresu rozliczeniowego trzeba planować czas pracy zatrudnionych. Harmonogramy należy tworzyć na cały okres rozliczeniowy i wcześniej podać do wiadomości pracowników. Na ich podstawie będą rozliczane nadgodziny przepracowane przez personel. Dla własnego bezpieczeństwa szef powinien przechowywać je przez trzy lata. Tyle bowiem wynosi termin przedawnienia wszelkich roszczeń wynikających ze stosunku pracy. Tak wynika z art. 291 k.p. [/ramka]

Zorganizowane zajęcia w zakresie wychowania fizycznego, sportu i rekreacji ruchowej mogą prowadzić tylko osoby posiadające kwalifikacje zawodowe nauczyciela wychowania fizycznego, trenera, instruktora lub uprawnienia w tym zakresie określone przepisami prawa. Tak bowiem wynika z art. 44 ust. 1 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=247960]ustawy z 18 stycznia 1996 r. o kulturze fizycznej (tekst jedn. DzU z 2007 r. nr 226, poz. 1675 ze zm.)[/link]. W praktyce wielu instruktorów to absolwenci Akademii Wychowania Fizycznego. Takie osoby w trakcie trwania studiów zdobywają niezbędną wiedzę związaną z anatomią i fizjonomią człowieka oraz uprawnienia.

Jednak zapotrzebowanie na instruktorów jest większe niż liczba absolwentów studiów wyższych na kierunku wychowanie fizyczne lub turystyka i rekreacja ze specjalnością instruktorską chętnych do pracy w zawodzie. Dlatego dyplom instruktora fitness można też uzyskać, kończąc szkołę średnią i specjalistyczny kurs. Instruktorem aktywności ruchowej może więc być absolwent liceum ekonomicznego czy wydziału chemii, fizyki lub filologii rosyjskiej, o ile ukończył kurs specjalistyczny i zdał egzamin końcowy. Kwestie te reguluje [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=161982]rozporządzenie ministra edukacji narodowej z 27 czerwca 2001 r. w sprawie kwalifikacji, stopni i tytułów zawodowych w dziedzinie kultury fizycznej oraz szczegółowych zasad i trybu ich uzyskiwania (DzU nr 71, poz. 738 ze zm.)[/link].

[srodtytul]... samodzielni wykonujący zadania...[/srodtytul]

Zawód instruktora z całą pewnością wymaga dużej samodzielności. Zazwyczaj taki człowiek sam planuje i organizuje swoje działania. Musi przy tym się kierować pewnymi regułami wynikającymi z dbałości o bezpieczeństwo i zdrowie ćwiczących. Jednocześnie przez cały czas nikt go nie nadzoruje. Taka samodzielność nie oznacza samotności w zawodzie instruktora. A to dlatego, że większość czasu spędza z ćwiczącymi osobami. Poza odpowiednimi kwalifikacjami powinien, a wręcz musi, posiadać łatwość nawiązywania dobrego kontaktu z klientami. Jednym z głównych zadań instruktora jest dbałość o stale wysoki poziom motywacji do ćwiczeń każdego z uczestników zajęć, jak i własnej motywacji do pracy. Brak zaangażowania i dbałości o zadowolenie członków klubu to brak predyspozycji do wykonywania zawodu instruktora.

[srodtytul]... w ramach etatu lub zlecenia[/srodtytul]

W praktyce instruktor fitness zazwyczaj prowadzi kilkanaście godzin zajęć tygodniowo. Przykładowo przyjście do klubu pięć dni w tygodniu i poprowadzenie trzech godzin ćwiczeń dziennie to 15 godzin w tygodniu. Oprócz tego często spędza czas na dokształcaniu i przygotowywaniu zajęć, układaniu choreografii, dobieraniu muzyki. Instruktor jest zatrudniany albo na podstawie umowy-zlecenia, albo – co się zdarza znacznie rzadziej – na podstawie umowy o pracę.

Zlecenie jest możliwe, jeśli prowadzenie zajęć nie wymaga wykonywania pracy pod kierownictwem właściciela klubu. Będzie ryzykowne, gdy będzie inaczej oraz gdy instruktor np. będzie musiał wykonywać polecenia przełożonego i podpisywać listę obecności. Wtedy taka umowa w rzeczywistości może być umową o pracę.

Co do zasady przyjmujący zlecenie instruktor powinien wykonać usługę – prowadzić zajęcia osobiście. Co jeśli zachoruje albo będzie nagle musiał wyjechać? Wówczas co do zasady może skorzystać z pomocy zastępcy, np. innego kolegi będącego instruktorem. Będzie to możliwe, jeśli wynika to z umowy, zwyczaju albo zleceniobiorca zmuszony jest szczególnymi okolicznościami – wtedy jednak musi zawiadomić o tym dającego zlecenie. W tych wypadkach, jeśli powstanie szkoda spowodowana działaniem osoby trzeciej, przyjmujący zlecenie odpowiadał będzie tylko za winę w wyborze, czyli za to, że nie dokonał wyboru zastępcy z należytą starannością. W przeciwnym wypadku będzie odpowiadał na równi z osobą, która go zastępuje.

Instruktor zazwyczaj przychodzi do klubu jedynie w czasie, gdy ma prowadzić zajęcia. Dlatego nie ma przeciwwskazań, by poza taką pracą miał jednocześnie np. etat w innej firmie, i to takiej niezwiązanej ze sportem. W praktyce dość często się to zdarza.

[srodtytul]Ręce muszą masować bezpiecznie[/srodtytul]

Kluby sportowe często w swoich ofertach mają także masaże. Technik i metod masowania jest wiele. Oferuje się masaże klasyczne, sportowe, lecznicze i wiele innych. Kto jednak może je wykonywać? W tej pracy z pewnością niezbędna jest wiedza z zakresu anatomii i fizjologii. Masażysta pracuje samodzielnie. Sam dobiera odpowiedni sposób i techniki masażu. Jego czas pracy zależy od miejsca zatrudnienia. Wielu z nich łączy np. pracę w szpitalu i w gabinecie odnowy biologicznej czy w szpitalu i klubie sportowym.

Kwalifikacje zawodowe uprawniające do wykonywania masażu leczniczego i umożliwiające wykonywanie zawodu w zakładach opieki zdrowotnej (zarówno publicznych, jak i niepublicznych) posiada osoba, która uzyskała tytuł technika masażysty bądź ukończyła medyczne studium zawodowe i uzyskała tytuł technika fizjoterapii oraz osoba, która ukończyła studia wyższe i uzyskała tytuł magistra na kierunku fizjoterapia (lub inny tytuł równorzędny). Mówi o tym [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=78330]rozporządzenie ministra zdrowia i opieki społecznej z 29 marca 1999 r. w sprawie kwalifikacji wymaganych od pracowników na poszczególnych rodzajach stanowisk pracy w publicznych zakładach opieki zdrowotnej (DzU nr 30, poz. 300 ze zm.)[/link]. Regulacja ta odnosi się do pracowników zatrudnionych w publicznych zakładach opieki zdrowotnej. Jednak już niedługo kwalifikacje, które będzie musiał spełniać każdy masażysta, będą określone w ustawie o niektórych zawodach medycznych. Taką bowiem profesję ma masażysta. Ta ustawa będzie ustalała zasady dostępu do wykonywania zawodów medycznych, kształcenia i odpowiedzialności zawodowej. Aktualnie projekt jest na etapie uzgodnień rządowych.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki

[mail=s.gortynska@rp.pl]s.gortynska@rp.pl[/mail]

[ramka][b]Instruktorka w ciąży czasem ćwiczy przez dziewięć miesięcy[/b]

[b]Grzegorz Rybicki - adwokat, wspólnik w kancelarii adwokackiej G. Rybicki, G. Wąsowski[/b]

[b]Zdarza się, że zatrudniona na umowę o pracę w klubie fitness instruktorka zachodzi w ciążę. Czy można pozwolić jej na kontynuowanie pracy? Czy może lepiej zlecić prowadzenie specjalnych zajęć dla kobiet w ciąży? A może w ogóle nie powinna już pracować?[/b]

Przepisy prawa pracy zawierają szereg regulacji dotyczących szczególnej ochrony w ciąży. Oprócz przepisów dotyczących ochrony trwałości stosunku pracy takich pracownic istnieją również regulacje związane z wykonywaniem pracy przez takie osoby oraz zawierające ograniczenia, jakiej pracy kobiety takie wykonywać nie mogą. Art. 176 k.p. przewiduje, iż nie wolno zatrudniać kobiet przy pracach szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia.

Na podstawie tego przepisu wydane zostało [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=74213]rozporządzenie Rady Ministrów z 10 września 1996 r. w sprawie wykazu prac szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia kobiet[/link]. Wykaz ten zawiera katalog prac i zajęć, które dotyczą wszystkich kobiet, oraz takich, które dotyczą tylko tych będących w ciąży.

Zakaz ten ma charakter bezwzględny, co oznacza, że nawet za zgodą kobiety w ciąży nie można jej zatrudniać przy tych zabronionych pracach. Pracownica w takim przypadku ma prawo do odmowy wykonania takiej pracy bez konsekwencji dyscyplinarnych. Przepisy obowiązują wszystkich pracodawców oraz dotyczą wszystkich pracowników w ramach stosunku pracy.

Oznacza to, że zatrudniona w ramach umowy o pracę instruktorka fitness podlega tym regulacjom, co powoduje konieczność analizy przez pracodawcę rozporządzenia pod kątem prac szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia kobiet, w szczególności prac wzbronionych dla kobiet w ciąży.

Biorąc pod uwagę charakter tej pracy, może się okazać, iż jej wykonywanie w stanie ciąży jest zabronione ze względu na warunki narażenia na hałas, drgania, nadmierny wydatek energetyczny, pozycję stojącą powyżej trzech godzin liczone na zmianę roboczą. W sytuacji, w której zaistnieją zabronione warunki pracy lub przeciwwskazania do danych prac wynikające z zaświadczenia lekarskiego, pracodawca na podstawie art. 179 § 1 k.p. ma obowiązek przenieść taką pracownicę do innej pracy. Natomiast jeśli nie jest to możliwe, zwolnić ją na czas niezbędny z obowiązku wykonywania pracy.

—rozmawiała Sylwia Gortyńska[/ramka]