Wymiar urlopu dla zatrudnionego w niepełnym wymiarze czasu pracy ustala się proporcjonalnie do wymiaru jego czasu pracy, biorąc za podstawę 20 lub 26 dni urlopu. Niepełny dzień urlopu zaokrągla się w górę do pełnego dnia. Gdyby pracownik miał cały etat, miałby 26 dni wakacji. Ponieważ pracuje na 3/4 etatu, to ma prawo do 3/4 x 26 dni = 19,5, czyli w zaokrągleniu do 20 dni urlopu.

Udziela się go na dni, które są dla pracownika dniami pracy, zgodnie z obowiązującym go rozkładem pracy, w wymiarze godzinowym, odpowiadającym dobowemu wymiarowi pracy podwładnego. Pracującemu po sześć godzin dziennie za każdy dzień urlopu należy odjąć z jego urlopu sześć godzin. Jeśli więc występuje o tydzień laby, z jego puli urlopowej ujmujemy 30 godzin.

Przepis, który ustanawia zasadę, że wymiar urlopu w roku kalendarzowym nie może przekroczyć 20 lub 26 dni, mówi o dniach ośmiogodzinnych (160 godzin lub 208 godzin). Oznacza to, że pracownik, który ma staż powyżej dziesięciu lat, nie będzie miał więcej urlopu niż 208 godzin, a ten z krótszym stażem – więcej niż 160 godzin laby.

[i]Maciej Telec, legislator w Kancelarii Senatu[/i]