[b]Jestem sprzedawcą sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Od 1 stycznia powinienem podawać w cenie koszt gospodarowania odpadami (kgo). Nie wiem, jak mam to zrobić, bo na razie tylko jeden z dostawców (a mam ich ponad 50) fakturuje mi koszt gospodarowania odpadami na świetlówki energooszczędne. Dla całej reszty, czyli paru tysięcy towarów, nie znam takich kosztów. Nie wiem więc, jak mam je uwidocznić. Czy w ustawie o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym jest przewidziany jakiś okres przejściowy dotyczący uwidaczniania w cenie kgo, skoro dopiero w dostawach w połowie czy pod koniec stycznia zaczną do mnie spływać faktury od dostawców z uwidocznionymi kosztami?[/b]
Dopóki sprzedawca detaliczny nie otrzyma od wprowadzającego informacji o kosztach gospodarowania odpadami, nie będzie ich musiał uwidocznić. Administracyjna kara pieniężna jest przewidziana wtedy, gdy sprzedawca detaliczny otrzyma taką informację i jej nie uwidoczni. Wprowadzający sprzęt powinni sami dbać o to, aby taka informacja została uwidoczniona. Sami zresztą o to wnioskowali w Sejmie, a ustawodawca się do tego przychylił.
[b]Czy jeśli mam ustalony koszt recyklingu od jednego dostawcy, np. na baterie (0,10 zł za sztukę), to mogę taki koszt uwidaczniać dla klientów również na bateriach innych marek od innych dostawców?[/b]
[b]Nie.[/b] Koszt gospodarowania odpadami jest zmienny dla różnych rodzajów sprzętu.
Koszt gospodarowania odpadami może mieć zbliżoną wartość dla tych samych produktów wprowadzanych na rynek przez różnych przedsiębiorców. Ale „może” nie oznacza „musi”. Dlatego sprzedawca detaliczny nie powinien wprowadzać w błąd swoich klientów, podając kgo dla świetlówek X od producenta Y przy cenie świetlówek X od producenta Z. Na kgo składają się bowiem różne koszty. Są to m.in. zbiórka sprzętu, transport, przetworzenie itp. Jeżeli przykładowo odległość od zbierających zużyty sprzęt do zakładu przetwarzania jest większa, wyższy też będzie kgo. Na szczęście mamy na rynku konkurencję i prawdopodobnie kwoty kgo będą się tylko nieznacznie różniły.
[i]Odpowiedzi konsultowaliśmy z Grzegorzem Jarzyną, starszym specjalistą z Departamentu Kontroli Rynku w Głównym Inspektoracie Ochrony Środowiska[/i]