- Pracownicy wykonują pracę w ruchu ciągłym. Obowiązki wykonują też w niedzielę i święto. W firmie obowiązuje miesięczny okres rozliczeniowy. Jeden z zatrudnionych odbiera 28 sierpnia wolne za święto Wniebowzięcia NMP, przypadające 15 sierpnia. Problem w tym, że złożył wniosek o urlop właśnie na 28 sierpnia, a szef go podpisał. Co robić? Czy pracodawca może ustnie, na bieżąco modyfikować organizację pracy zmianowej? - pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.

Pracę w ruchu ciągłym stosujemy tam, gdzie nie można wstrzymać działalności m.in. ze względu na technologię produkcji lub zaspokojenie potrzeb ludności (art. 138 k.p.). Ruch ciągły polega na wydłużeniu tygodniowego czasu pracy do 43 godzin i raz w tygodniu do 12 godzin na dobę. Okres rozliczeniowy wynosi maksymalnie miesiąc. Pracę wolno wtedy wydłużyć do 12 godzin na dobę maksymalnie trzy razy, bo w przeciwnym razie tygodniowy wymiar czasu pracy przekroczy 40 godzin.

Uwaga! O tym, czy praca ma charakter ruchu ciągłego, nie decyduje ani zakres wykorzystania mocy produkcyjnej zakładu pracy, ani możliwości produkcyjne pracownika, ale to, czy wykonywanie pracy przez 24 godziny na dobę i przez siedem dni w tygodniu jest konieczne, aby zapewnić prawidłowy proces produkcyjny i prawidłowe funkcjonowanie urządzeń (wyrok Sądu Najwyższego z 29 września 1975 r., IPRN23/75).

Praca w ruchu ciągłym powoduje, że konieczne jest jej wykonywanie również w niedzielę i święto. W zamian pracownikowi trzeba zapewnić do końca okresu rozliczeniowego inny dzień wolny. W tej sytuacji odbiór wolnego za święto jest niemożliwy, bo podwładny bierze wtedy urlop wypoczynkowy. W praktyce trudno sobie wyobrazić taką sytuację. Dlaczego? Pracodawca układa bowiem harmonogram czasu pracy z wyprzedzeniem. Skoro więc 15 sierpnia jest świętem i wolne za ten dzień ustalił na 28 sierpnia, to nie powinien wtedy właśnie udzielać urlopu. Jest jednak wyjście - odbiór wolnego można przewidzieć we wcześniejszym terminie. Wolnego za święta nie można bowiem oddać w następnym okresie rozliczeniowym. Gdy podwładny nie wykorzysta go do końca okresu rozliczeniowego, trzeba mu wypłacić normalne wynagrodzenie i 100-proc. dodatek.

Pracodawca nie może nagle i bez porozumienia z pracownikiem dokonywać zmian w harmonogramie czasu pracy. Wszystko dlatego, że takiego rozkładu nie można korygować w trakcie okresu rozliczeniowego. Harmonogram czasu pracy ustalamy z góry na cały okres rozliczeniowy i podajemy do wiadomości załogi przed jego rozpoczęciem. Jeżeli zatrudniony pracuje w różnych godzinach‚ to grafik powinien określać konkretne godziny w poszczególnych dniach. Takie wytyczne są następnie podstawą do sporządzenia ewidencji czasu pracy. Trudno ją jednak wypełnić prawidłowo, zwłaszcza gdy pracodawca przestawił zmiany, ale nie dokonał w harmonogramie poprawek.