- Bardziej elastyczne podejście do zatrudniania pracowników tymczasowych ułatwi firmom uzupełnianie kadr - uważa Jacek Męcina, przewodniczący zespołu prawa pracy Komisji Trójstronnej.
Zgodnie zobowiązującymi przepisami w ciągu 36 kolejnych miesięcy pracownik tymczasowy nie może zarabiać u jednego pracodawcy dłużej niż 12 miesięcy. W czasie prac zespołu prawa pracy Komisji Trójstronnej zaproponowano kilka rozwiązań, które modyfikują i łagodzą te ograniczenia.
Wśród propozycji znalazł się pomysł, by agencja pracy tymczasowej zatrudniająca pracownika tymczasowego mogła w ciągu 36 miesięcy skierować go do jednego pracodawcy na okres nieprzekraczający 18 miesięcy. Inny wariant przewiduje skrócenie okresu rozliczeniowego, w którym sumuje się pracę u jednego pracodawcy, do 30 miesięcy.
- Bardzo ostrożnie podchodzimy do propozycji skracania okresów rozliczeniowych. Jeżeli bowiem pracodawca może dać komuś pracę nawet przez 18 miesięcy, to dlaczego nie weźmie go do siebie na etat?
W naszych działaniach skupiamy się na tym, by zapewnić ludziom stałą pracę - mówi Janusz Łaznowski z Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
Rozważany jest także wariant, by decyzja w sprawie wydłużenia dozwolonych okresów pracy tymczasowej u jednego pracodawcy podejmowana była z udziałem związków zawodowych.
Pracodawca i działająca u niego organizacja związkowa mogłyby zawrzeć porozumienie o przedłużeniu tego okresu, nie więcej jednak niż o sześć miesięcy. Porozumienie mogłoby dotyczyć także jego skrócenia (też nie więcej niż o sześć miesięcy).
- Pojawiają się wątpliwości, czy tego rodzaju klauzula derogacyjna jest zgodna z prawem i czy porozumienie pracodawcy i związków może dotyczyć pracowników agencji pracy tymczasowej, a nie ich firmy - uważa Jacek Męcina.
Pracodawcy i związki zawodowe rozważają także możliwość szybszego zatrudniania pracowników tymczasowych na stanowiskach, na których pracowały wcześniej osoby zwolnione z przyczyn leżących po stronie pracodawcy, np. z powodu zwolnień grupowych.
Dziś pracownikowi tymczasowemu nie można powierzać pracy na stanowisku, na którym w ciągu ostatnich trzech miesięcy pracowała osoba zwolniona wbrew własnej woli.
Rozważa się więc propozycję, by pracodawca mógł zawierać z działającymi u niego związkami porozumienie o skróceniu tego okresu do miesiąca.
Kolejne posiedzenie zespołu prawa pracy Komisji Trójstronnej, na którym dyskutowane będą propozycje zmian w ustawie o zatrudnianiu pracowników tymczasowych, zaplanowano na 20 sierpnia.
masz pytanie do autora, e-mail: t.zalewski@rzeczpospolita.pl
W Europie znoszone są ograniczenia w zatrudnianiu pracowników tymczasowych. Nikt tam nie traktuje pracy tymczasowej jako dyskryminującej formy zatrudnienia. Przeciwnie -w europejskiej debacie "Flexicurity" nad zapewnieniem bezpieczeństwa przy jednoczesnej elastyczności zatrudnienia agencje pracy tymczasowej zostały uznane za organizacje dające możliwość połączenia tych dwóch, wydawałoby się sprzecznych, tendencji. W naszym kraju ustawodawca bardzo restrykcyjnie podchodzi do określania przedziału czasu, w jakim dany pracownik może być zatrudniony u jednego pracodawcy użytkownika. Pojawiła się szansa na pewne złagodzenie tych przepisów, ale do ich wprowadzenia do porządku prawnego jeszcze daleka droga. ¦