Aktualizacja: 13.08.2020 17:09 Publikacja: 13.08.2020 16:03
Foto: AdobeStock
Według GUS liczba upadłości w II kw. 2020 r. jest wyraźnie większa niż w 2019 r. Dane z pierwszego półrocza jednego i drugiego roku są jednak na zbliżonym poziomie. Firmy korzystają z tarcz i nie śpieszą się z wnioskami?
Doświadczenia z poprzednich kryzysów ekonomicznych jednoznacznie wskazują, że przedsiębiorcy decyzje o złożeniu wniosku o ogłoszenie upadłości podejmują ze znacznym opóźnieniem w stosunku do problemów przedsiębiorstwa. Charakter trudności związanych z Covid-19 oraz pomoc państwa, a także czasowe zawieszenie obowiązku składania wniosków o ogłoszenie upadłości wpływa na odłożenie w czasie takich decyzji. A rozpoznanie wniosku o upadłość przedsiębiorcy zwykle zajmuje kilka miesięcy. Obecne trudności będą mogły skutkować zwiększoną liczbą wniosków dopiero pod koniec 2020 r., a nawet później, a wzrostu liczby upadłości należy oczekiwać dopiero w 2021 r.
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w domu może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów prawie po...
Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski po pierwszym etapie działania ogłasza sukces: około 60 proc. jego propozycji...
Eksperci nie mają wątpliwości: deregulacja to niezwykle ważny proces, jednak ofensywa legislacyjna, którą rząd p...
Projekt ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych zostanie skorygowany.
Związki zawodowe najwięcej członków pozyskują w pierwszym roku od utworzenia zakładowej organizacji związkowej....
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas