Zmiany odczują samozatrudnieni działający w branży finansowej, usługowej czy w handlu, będący zarazem na etacie czy zleceniu, którzy dotychczas nie mieli prawa do świadczenia postojowego. Po zmianach będą mogli złożyć nawet trzykrotnie wniosek do ZUS o wypłatę 2080 zł. Wnioski będzie można składać wyłącznie elektronicznie.
Nowe możliwości zyskają także pracodawcy, którzy będą mogli wystąpić nawet o 2,5 tys. zł dotacji na każdego pracownika bez obejmowania ich przestojem lub obniżeniem czasu pracy. Z drugiej strony pracodawcy będą mogli wprowadzić przestój i skrócić czas pracy z obcięciem wynagrodzeń nawet na 12 miesięcy, bez starania się o dotację. Wszystko wskazuje więc na to, że rząd szykuje się na długie wychodzenie gospodarki z kryzysu.
Z pewnością biznes ucieszą zmiany podatkowe. Choćby złagodzenie warunków ulgi na złe długi w PIT/CIT. Firma, która straciła na epidemii, będzie mogła z niej skorzystać po upływie 30 dni od terminu płatności (zwykle jest na to 90 dni). To polepszy sytuację przedsiębiorców, którym kontrahenci nie płacą na czas.
Czytaj także:
Tarcza 4.0: podatkowe ułatwienia dla firm
Uproszczona restrukturyzacyja na najbliższy rok
Będzie możliwość obcięcia pensji pracowników nawet na rok
Kolejna zmiana dotyczy przedsiębiorców, którzy przez epidemię mieli kłopoty z realizacją kontraktów. Rozliczą w kosztach PIT/CIT kary i odszkodowania płacone kontrahentom na przykład z tytułu wad wykonanych usług.Przedsiębiorcy będą też mieli więcej czasu na raportowanie krajowych schematów podatkowych (MDR). Wymóg ten zostaje zawieszony do 30. dnia po odwołaniu stanu epidemii.
Tarcza przewiduje uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne dla przedsiębiorców, którzy w czasie kryzysu wpadli w tarapaty finansowe. Procedura oddłużenia ma się odbywać w ciągu czterech miesięcy. O jej uruchomieniu ma decydować sam przedsiębiorca – wystarczy, że zawrze umowę z doradcą restrukturyzacyjnym i opublikuje swoją decyzję w Monitorze Sądowym i Gospodarczym.
Duże zmiany przewidziano też w sądowej procedurze karnej. Projekt zakłada możliwość udziału stron, obrońców i pełnomocników w rozprawie online. Według resortu sprawiedliwości nie osłabi to należnego oskarżonemu prawa do obrony.
Pojawią się też rozszerzone przepisy o karaniu internetowych trolli. Wysokie grzywny mają grozić tym, którzy będą przeszkadzać np. w lekcjach, włamując się na transmisje online.—wsp. wp, mpa, dom, ał