Mówiąc o wypaleniu zawodowym należy zaznaczyć, że jego wystąpienie zależy od wielu czynników osobistych i środowiskowych. Szczególnie narażone na syndrom wypalenia zawodowego są osoby, które:
- stawiają sobie zbyt wysokie wymagania,
- działają niezgodnie ze swoimi wartościami,
- są nadodpowiedzialne,
- nie potrafią rozgraniczyć pracy i życia osobistego.
Co zatem można zrobić, aby się nie wypalić?
Ustal priorytety
Brak jasnych celów i priorytetów w ramach pracy zawodowej przyspiesza wypalenie zawodowe. Dlatego tak ważne jest, aby obrać cel naszej drogi zawodowej i na tej ścieżce wyznaczać priorytetowe zadania do wykonania.
Prostą i skuteczną metodą jest podzielenie naszych codziennych zadań na cztery grupy: zrób, deleguj, zaplanuj, usuń. W pierwszej grupie pojawią się te zadania, które należy wykonać w pierwszej kolejności oraz takie, które dadzą najlepsze efekty. W sekcji „deleguj" umieszczone powinny zostać mniej ważne sprawy, które w razie potrzeby może wykonać za nas ktoś inny. Zaplanować natomiast powinniśmy takie zadania, na których nam zależy, ale możemy poczekać z ich realizacją. Ważne jest również to, aby usunąć z naszej listy zadań takie czynności, które pochłaniają nasz czas, a nie dają żadnych efektów.
Czytaj także:
Wypalenie zawodowe to nie powód do degradacji
Stawiaj sobie wyzwania
Stawiając sobie wyzwania przede wszystkim powinniśmy zastanowić się, co chcemy osiągnąć i po co to robimy. Tylko wtedy osiągniemy upragniony efekt. W tej kwestii przydatna może okazać się metoda S.M.A.R.T. Wskazuje ona, że wyznaczone przez nas cele powinny być skonkretyzowane, mierzalne, osiągalne, istotne i określone w czasie. Dla przykładu – chcąc podnieść swoje kwalifikacje i nauczyć się języka obcego nasz cel powinien brzmieć np. tak: do końca grudnia 2020 r. nauczę się języka angielskiego na poziomie intermidiate. Osiągnę to dzięki korepetycjom z native speakerem dwa razy w tygodniu oraz nauce przynajmniej 10 słówek tygodniowo.
Badania wskazują, że każde postanowienie potrzebuje minimum miesiąca, by stać się nawykiem i przysłowiowo „wejść nam w krew". Dlatego tak ważne przy wyznaczaniu celu jest to, aby dać sobie czas i wyznaczyć konkretną datę jego realizacji.
Zadbaj o regenerację
W walce z wypaleniem zawodowym niezwykle ważna jest higiena snu. Dorosły człowiek powinien spać minimum 6 godzin na dobę, aby jego organizm mógł się zregenerować. Ważne jest także, aby na 3 godziny przed snem nie ćwiczyć oraz zrezygnować z kawy, herbaty, napojów energetycznych, papierosów oraz korzystania z telefonu, tabletu czy komputera. Dzięki zachowaniu tych zasad możemy uniknąć wielu problemów ze snem, a także wspomóc nasz organizm w odpowiedniej regeneracji. To z kolei wpływa na nasze samopoczucie i produktywność w ciągu dnia.
Nie możemy zapomnieć także o wypoczynku. Nawet jeśli w pracy zajmujemy się różnymi zadaniami, to w naszym życiu przeważnie panuje pewna rutyna: codziennie przychodzimy do tego samego miejsca pracy, po pracy idziemy na zakupy, wracamy do domu, jemy obiad itd. Przełamanie rutyny poprzez spędzenie np. urlopu w innym kraju bądź innej miejscowości może sprawić, że na pewne rzeczy spojrzymy zupełnie inaczej, zainspirujemy się czymś, a po powrocie do swoich obowiązków będziemy mieli czystą głowę pełną pomysłów. Poza tym prawdziwy relaks sprawi, że naładujemy baterie, będziemy pełni energii, by powrócić do pracy w dobrym nastroju i z doskonałym samopoczuciem.
Znajdź czas dla siebie
Nie samą pracą człowiek żyje. Właśnie dlatego nie chcąc, aby dopadło nas wypalenie zawodowe, powinniśmy znaleźć czas na hobby i małe przyjemności. W ten sposób będziemy mogli wyciszyć emocje i uporządkować myśli. Odprężeni zyskamy potrzebny dystans, dzięki czemu lepiej zrozumiemy siebie i innych.
Pamiętajmy również o aktywności fizycznej. Ćwiczenia zwiększają energię witalną, prowadzą do zwiększenia ilości endorfin w organizmie, poprawiają samopoczucie, a także pozwalają rozładować emocje. Najlepiej ćwiczyć kilka razy w tygodniu. Gdy nie mamy na to czasu, warto wygospodarować choć jeden dzień w tygodniu na aktywność fizyczną.
Nie chcąc wypalić się zawodowo, powinniśmy przede wszystkim zachować równowagę między życiem zawodowym i osobistym. Tylko od nas samych i od tego, w jaki sposób o siebie dbamy, zależy, czy praca, którą wykonujemy, będzie dawała nam satysfakcję, czy będzie nas męczyła.
Autorka jest trenerem rozwoju osobistego, coachem, psychoterapeutą, właścicielką firmy Personal Effect