Aktualizacja: 14.04.2019 19:22 Publikacja: 14.04.2019 17:20
Foto: Adobe Stock
Wyrok Sądu Najwyższego ma ogromne znaczenie dla milionów pracowników, którzy na co dzień spędzają czas przy komputerach służbowych. Okazuje się bowiem, że nieuprawnione podłączenie prywatnego pendrive'a i kopiowanie firmowych plików może skończyć się natychmiastowym zwolnieniem z pracy.
Czytaj także: Sąd: zwolnieni z pracy za materiały pornograficzne na służbowych komputerach
Rząd chce ukrócić patologie na rynku odzieży, obuwia i płynnego betonu. Przewóz takich towarów ma być ściśle nadzorowany systemem SENT.
Ułatwienia dla podatników, zmniejszenie kar w obrocie gospodarczym i skrócenie terminu przedawnienia, a także: ograniczenie tymczasowego aresztowania, zrównanie formy elektronicznej z papierową i milczące załatwienie sprawy przy opieszałości urzędników. Co jeszcze planuje zespół Rafała Brzoski?
Zlikwidowany ma być przepis o równym podziale leków deficytowych do dziesięciu największych hurtowni farmaceutycznych w kraju. Taki wymóg okazał się trudny do zrealizowania.
Mijający rok przyniósł kilka ciekawych ustaw i kilka szkodliwych z punktu widzenia przedsiębiorców. Wciąż brak jest zdecydowanych reform probiznesowych – wynika z raportu firmy Grant Thornton, który „Rzeczpospolita” poznała jako pierwsza.
Autorzy „Rzeczpospolitej” zdominowali podium XII edycji konkursu Urzędu Patentowego na informację medialną o tematyce własności intelektualnej, w tym przemysłowej.
Sąd Najwyższy nie zgodził się w poniedziałek na uchylenie immunitetu warszawskiemu sędziemu Jakubowi Iwańcowi, któremu prokuratura chce postawić zarzuty związane z tzw. aferą hejterską. To pierwsza taka decyzja sądu dotycząca tej sprawy.
Członek zarządu spółki kwalifikującej się do upadłości nie zwolni się z płacenia jej długów, wskazując, że miała ona jakieś aktywa, jeśli ciężko było je sprzedać.
W razie niewykonania obowiązku informacyjnego bank (lub pożyczkodawca) może zostać pozbawiony prawa do odsetek. Może tak być nawet wtedy, gdy indywidualna waga naruszenia tego obowiązku i jego konsekwencje dla konsumenta będą się różnić w zależności od przypadku - to sedno czwartkowego wyroku Trybunału Sprawiedliwości UE w pierwszej polskiej sprawie dotyczącej „darmowego” kredytu.
Wykreślenie prawa zamieszkania z księgi wieczystej osoby, której miejsce pobytu jest nieznane od co najmniej kilkudziesięciu lat, a która miałaby teraz ponad 100 lat, wymaga jej rezygnacji z tego prawa lub stwierdzenia jej śmierci.
Nie można kilkuletniego dziecka pozbawić zachowku, a sprzedażą części majątku spadkodawcy za zaniżona cenę go zmniejszyć – orzekł Sąd Najwyższy.
Przeżywamy to w Polsce od 2015 roku. Teraz pokazali się sędziowie amerykańscy. Słychać głosy zachwytu – nie tylko zresztą w USA, bo także w Polsce – że niezależni sędziowie stanęli po stronie konstytucji. Skądś my to znamy, nieprawdaż?
Nie rozumiem, jak Magdalenka i przywoływanie gen. Jaruzelskiego mają się do wad obecnego procesu nominacyjnego sędziów.
Sąd Najwyższy ma rozstrzygnąć, od kiedy liczyć termin na skorzystanie z sankcji kredytu darmowego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas