Firmy, które spowodowały skażenie środowiska, będą odpowiadać karnie, a wielkie korporacje płacić dotkliwe kary finansowe, jeśli ukryją istotne usterki swych wyrobów. Projekt przedstawiło w piątek Ministerstwo Sprawiedliwości. Chodzi o skuteczne pociąganie do odpowiedzialności karnej podmiotów zbiorowych. Podobne przepisy funkcjonują m.in. w USA czy w Europie Zachodniej.
Dzięki zmianom do wytoczenia sprawy nieuczciwej firmie wystarczy, by prokurator ustalił, że doszło w niej do przestępstwa. Kwestia osobistej odpowiedzialności karnej konkretnej osoby będzie rozstrzygana przez sąd niezależnie od postępowania w sprawie nałożenia kary finansowej na firmę.