Dodanie 1 marca 2017 r. do kodeksu karnego przestępstwa tzw. zbrodni VAT-owskiej zmroziło krew w żyłach niejednego doradcy podatkowego. Wielu z nich miało świadomość, że może im grozić ten sam paragraf co oszust podatkowy. Problemy mogą mieć też księgowi. Ci jednak zdaniem ekspertów nadal nie do końca zdają sobie sprawę, co może im grozić za zaksięgowanie lewej faktury na dużą kwotę.
Jak przypomina Michał Roszkowski, radca prawny, doradca podatkowy i partner w Accreo, od ponad dwóch lat fałszerstwo faktur z kwotą należności przekraczającą 10 mln zł zagrożone jest karą pozbawienia wolności nawet do 25 lat. Przy czym można za nie odpowiadać również na zasadzie współsprawstwa.