Zjawisko nie jest nowe, kodeks CSR (ang. corporate social responsibility) stosuje coraz więcej firm. W swoich rocznych raportach opisują, jak ich działalność wpływa na środowisko naturalne, jak współpracują z lokalną społecznością, jak dbają o przestrzeganie praw człowieka. Cała ta sfera, nie dotycząc bezpośrednio kreowanego zysku, nie jest jednak do tej pory uregulowana na poziomie unijnym.

– Jesteśmy w tyle za osiągnięciami pojedynczych krajów – powiedział wczoraj Michel Barnier, unijny komisarz rynku wewnętrznego.

Liderami są takie kraje jak: Holandia, Francja i Dania. Podobne przepisy są też w Niemczech. W Wielkiej Brytanii każda firma z giełdowego wskaźnika FTSE 100 raportuje na temat CSR. Łącznie w awangardzie jest – zdaniem Komisji Europejskiej – około 10 proc. spółek w Unii Europejskiej. Teraz jednak zasady odpowiedzialnego biznesu mają objąć wszystkie firmy zatrudniające ponad 500 osób, czyli 18 tys. przedsiębiorstw w UE.

KE nie przedstawia szczegółowej listy wymogów. Można stosować tabelę informacyjną przygotowaną przez konwencję ONZ dotyczącą właśnie CSR lub krajowe kodeksy postępowania w tej dziedzinie. Zasadnicze jest, że każda duża firma będzie musiała upublicznić informacje dotyczące środowiskowych i społecznych aspektów swojej działalności. Będzie też musiała informować o różnorodności swojego zarządu – pod względem pochodzenia geograficznego, płci czy doświadczenia zawodowego. Według KE firmy zarządzane przez wąską grupę identycznie myślących osób są gorsze i mniej innowacyjne.

Nowa propozycja KE dotyczy firm niefinansowych. Standardy dotyczące instytucji finansowych zostały zmienione wcześniej i właśnie wczoraj ostatecznie przegłosował je Parlament Europejski. Dyrektywy o rachunkowości będą musiały przejść podobną drogę: wspólnego porozumienia unijnej Rady (ministrów finansów) i eurodeputowanych. Jest duża szansa na pozytywny wynik, biorąc pod uwagę fakt, że w wielu krajach UE i tak podobne zasady obowiązują. Poza tym wraz z unijnym kryzysem znacznie wzrosła presja na większą przejrzystość działania biznesu.

—Anna Słojewska z Brukseli