Aktualizacja: 18.06.2025 07:48 Publikacja: 06.12.2024 03:11
Foto: Exclusive
Ostatnie dane pokazujące realny spadek polskiego PKB (kwartał do kwartału) przypomniały mi dowcip z PRL o nieogarniętym posiadaczu fiata 126, który nie mógł odpalić silnika, więc zajrzał pod przednią klapę (gdzie akurat w tym aucie znajdował się bagażnik) i uznał, że ktoś silnik ukradł. Jednak w przypadku naszej gospodarki nie pomoże podniesienie tylnej klapy, gdzie normalne auto ma bagażnik, a maluch miał motor. Tu także silnika już nie ma. Kto go ukradł? Autorzy populistycznej polityki ostatnich dziewięciu lat.
Tylko co 20. mały i średni przedsiębiorca wie, że istnieje rzecznik MŚP, i umie wskazać jego kompetencje. Pozost...
Co drugie przedsiębiorstwo wciąż nie wie, jak się chronić przed zakusami hakerów. Podmioty, które padły ich ofia...
Uczestnicy Panelu Ekonomistów są podzieleni w kwestii idei regionalizacji płacy minimalnej. Część think tanków c...
Już za pięć lat w Polsce może pojawić się wiele instalacji OZE, z których prądem nie będzie można za wiele zrobi...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Klienci powoli wracają na rynek mieszkań. Deweloperzy dostosowują produkcję do ich możliwości. Duża oferta powśc...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas