Już tylko niewiele ponad dwa tygodnie dzielą polską branżę motoryzacyjną od decyzji, która może wpłynąć na kształtowanie się cen nowych samochodów, a w konsekwencji na kondycję mocno osłabionego rynku. 9 października 2025 r. Naczelny Sąd Administracyjny wypowie się w sprawie akcyzy dla tzw. miękkich hybryd (MHEW – Mild Hybrid Electric Vehicle). Jeśli stanie po stronie fiskusa domagającego się większego podatku od tego rodzaju aut, duża część sprzedawanych w kraju nowych samochodów podrożeje. Jeśli natomiast opowie się po stronie firm importujących pojazdy – ceny powinny się ustabilizować, a sprzedający unikną zapłaty danin, mogących iść w setki milionów złotych. Z ulgą odetchną także właściciele autokomisów, do których urzędy skarbowe już wystąpiły o zapłatę zaległego podatku wraz z odsetkami. – Skarbówka może teraz wszcząć postępowania dotyczące zaległości sprzed kilku lat i domagać się dodatkowo odsetek. W sumie kwot sięgających setek tysięcy złotych, które nagle trzeba zapłacić. Stawia nas to w stanie permanentnej niepewności – mówi Andrzej Pioch, właściciel komisu samochodowego ze Słupska.