W swoich najnowszych prognozach utrzymaliście państwo wzrost PKB Polski na poziomie 3,7 proc. w 2025 r. i 3,6 proc. w 2026 r., ale zaktualizowaliście jego strukturę. Dlaczego?
Na razie dane o PKB są zgodne z naszymi oczekiwaniami. Musieliśmy natomiast dostosować strukturę wzrostu w prognozach z powodu słabych danych o inwestycjach za drugi kwartał [spadek o 1 proc. r./r. względem wzrostu o 6,3 proc. w pierwszym kwartale – red.]. Prawdopodobnie wynikały one z rozczarowujących danych o inwestycjach infrastrukturalnych oraz z niższych wydatków na obronność względem pierwszego kwartału. Obecnie oczekujemy, że inwestycje w Polsce urosną o 7,8 proc. r./r. wobec 9,2 proc. w poprzedniej prognozie.