Jarosław Matras: Nie liczmy na prezesów, bo oni nic nie zrobią

Nominacje do SN są zapewne potrzebne i ten nowy układ ma zostać zabetonowany – mówi Jarosław Matras, sędzia Izby Karnej Sądu Najwyższego.

Publikacja: 03.08.2022 02:00

Jarosław Matras: Nie liczmy na prezesów, bo oni nic nie zrobią

Foto: Adobe Stock

Już dziś wiadomo, że wkrótce będzie pan miał nowych kolegów w Izbie Karnej. Będzie pan z nimi orzekał?

Osoby, które przeszły do SN w wadliwej procedurze, już są w Izbie Karnej. Nie orzekam z tymi osobami, aby nie narażać stron postępowania na ryzyko wadliwego procesu, naruszającego standard art. 6 konwencji o ochronie praw człowieka, co skutkowałoby zapewne przyznaniem odszkodowania i rodziłoby problem ewentualnego wznowienia postępowania kasacyjnego. Uważam, ze takie ryzyko istnieje. Swego czasu złożyłem stosowne oświadczenie, aby mnie nie wyznaczano do takich mieszanych składów. Zdania nie zmieniłem. Nie chcę więc orzekać także z osobami, które przyszły z Izby Dyscyplinarnej. Nie wiem, jak długo będzie to możliwe w Izbie Karnej. Jeśli zostanę wyznaczony do takiego składu, to będę podejmował stosowne kroki.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Sądy i Prokuratura
Pietryga: Potrzebujemy w Polsce silnych ławników. Ale nie kosztem sędziów
Sądy i Prokuratura
Beata Morawiec: Obecna KRS już dawno powinna przestać istnieć
Sądy i Prokuratura
Sędzia a debata o prawie, czyli co sędziemu wypada?
Sądy i Prokuratura
Nękanie niezależnych sędziów
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Sądy i Prokuratura
Sędziowska lekcja z „porządków” komisji ds. Pegasusa