Aktualizacja: 16.02.2025 15:03 Publikacja: 15.03.2023 12:22
Foto: Fotorzepa / Marian Zubrzycki
Ten przykry obowiązek wynika jednoznacznie z art. 87 § 1 usp, według którego sędziowie i dyrektorzy sądów oraz ich zastępcy są obowiązani do złożenia oświadczenia o swoim stanie majątkowym. Informacje podlegające wpisaniu do oświadczenia są bardzo szerokie i obejmują zarówno majątek osobisty sędziego, jak i znajdujący się w ramach małżeńskiej wspólności majątkowej, a zatem obrazują praktycznie całokształt kondycji ekonomicznej sędziego oraz jego gospodarstwa domowego. Oświadczenie to składa się według wzoru określonego przez ministra sprawiedliwości. W obowiązującym aktualnie stanie prawnym, treść formularza określona jest rozporządzeniem ministra sprawiedliwości z 18 grudnia 2017 r. w sprawie oświadczenia o stanie majątkowym sędziego, dyrektora sądu oraz zastępcy dyrektora sądu (DzU z 2017 r. poz. 2437).
Jesteśmy realistami: ten prezydent uważa, że nawet bez wniosku KRS może skutecznie powołać na urząd sędziego – mówi Jarosław Matras, sędzia SN.
Model ochrony prawnej ma kluczowe znaczenie zarówno dla samych ratowników medycznych, jaki i osób, które zdecydują się ich zaatakować w trakcie wykonywania obowiązków zawodowych.
Przemalowani, podzieleni, warczą na siebie jak psy. Dokładnie tak wygląda środowisko sędziowskie.
Z jednej strony granica przyzwolenia na krytykowanie sędziów również przez przedstawicieli władz publicznych daleko się przesunęła. Z drugiej zaś przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości rozliczani są najczęściej z każdego wręcz zdania.
Choć obecna kampania wyborcza, jak wiele wskazuje, może być ostrzejsza, to paradoksalnie rola sądów zmaleje. Muszą jednak zdać sobie sprawę z ograniczeń prawdy sądowej i kampanijnej procedury.
Kontrola statusu tzw. neosędziów przez nową KRS to dobry kierunek. Nie może jednak prowadzić do nierównego traktowania i dyskryminacji. Weryfikacja powinna objąć też młodych sędziów – to opinie formułowane przez samorząd adwokacki do dwóch projektów dotyczących tzw. neosędziów.
W Trybunale Konstytucyjnym odbyło się w czwartek spotkanie z przedstawicielami organizacji skupiających prawników sympatyzujących lub kojarzonych z poprzednią władzą.
Nie rozumiem, jak Magdalenka i przywoływanie gen. Jaruzelskiego mają się do wad obecnego procesu nominacyjnego sędziów.
Jesteśmy realistami: ten prezydent uważa, że nawet bez wniosku KRS może skutecznie powołać na urząd sędziego – mówi Jarosław Matras, sędzia SN.
Nie można przyjąć regulacji niejednoznacznie oceniającej skutki naruszenia praworządności, a jednocześnie wydłużającej niezasadnie czas odbudowy systemu. Ze szkodą dla wszystkich.
Przemalowani, podzieleni, warczą na siebie jak psy. Dokładnie tak wygląda środowisko sędziowskie.
Z jednej strony granica przyzwolenia na krytykowanie sędziów również przez przedstawicieli władz publicznych daleko się przesunęła. Z drugiej zaś przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości rozliczani są najczęściej z każdego wręcz zdania.
Choć obecna kampania wyborcza, jak wiele wskazuje, może być ostrzejsza, to paradoksalnie rola sądów zmaleje. Muszą jednak zdać sobie sprawę z ograniczeń prawdy sądowej i kampanijnej procedury.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas