Henryk Walczewski: O prawie Alicji i równaniu sprawiedliwości dla frankowiczów

Prowadzenie indywidualnego sporu z bankiem nie stanowi ochrony prawnej konsumenta. Jest to dochodzenie osobistych roszczeń wynikających z przepisów.

Publikacja: 24.05.2023 12:37

Henryk Walczewski: O prawie Alicji i równaniu sprawiedliwości dla frankowiczów

Foto: Adobe Stock

W mediach widoczne jest wzmożenie, wywołane zapowiedzianym na 15 czerwca 2023 r. ogłoszeniem wyroku TSUE w sprawie C-520/21. Dość powszechnie uważa się, że wyrok ten wyjaśni, czy banki mogą dochodzić tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału po unieważnieniu umowy kredytu walutowego. Po jednej stronie tego sporu są kredytobiorcy liczący na darmowy kredyt, a po drugiej – banki liczące potencjalne straty. Intencją autora jest zarysowanie problemu ochrony konsumenta celem udzielenia wstępnej odpowiedzi, czy ta ochrona jest należyta w krajowym porządku prawnym. Dopiero wówczas stanie się możliwe zapewnienie praw konsumentom w obrębie już obowiązujących norm jak też postulowanych de lege ferenda. Należy odnotować, że prowadzenie indywidualnego sporu z bankiem nie stanowi ochrony prawnej konsumenta. Jest to akt dochodzenia osobistych roszczeń wynikających z powszechnie obowiązujących przepisów, co przekłada się na partykularne korzyści lub ich brak. Ochrona konsumenta ma więc charakter ustrojowy, znajdujący swój wyraz w aktualnym stanie prawnym. I temu właśnie poświęcony jest niniejszy tekst.

Pozostało 93% artykułu

BLACK WEEKS

Aż dwa lata dostępu do PRO.RP.PL za 899 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Sądy i Prokuratura
Agata Łukaszewicz: Porażka prokuratury ws. śmierci Jolanty Brzeskiej
Sądy i Prokuratura
Co dalej z neosędziami? Tomasz Krawczyk: Gruba kreska to najgorsze rozwiązanie
Sądy i Prokuratura
Kto powinien powoływać prezesa sądu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Sądy i Prokuratura
Ustawa frankowa czeka. Czy frankowicze mają pozywać banki czy dążyć do ugody?