Zakup kontrolowany nie może służyć do testowania uczciwości

Podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych Andrzej Milczanowski 31 lat temu przedstawił projekt wprowadzenia do ustawodawstwa policyjnego instytucji zakupu kontrolowanego i kontrolowanego wręczenia lub przyjęcia korzyści majątkowej. Zapowiedź rewolucyjnych jak na tamte czasy zmian w prawie wywołała falę krytyki zarówno wśród publicystów, jak i prawników.

Publikacja: 05.07.2023 12:08

Zakup kontrolowany nie może służyć do testowania uczciwości

Foto: Adobe Stock

Stanisław Podemski pisał, że „wszelka prowokacja (zwłaszcza policyjna) jest od stuleci uznana za metodę brudną, ponieważ deprawuje przede wszystkim tego, kto prowokuje”. Ostrzegał, że wobec takich zmian nie pozostanie obojętny rzecznik praw obywatelskich oraz Komitet Helsiński. Stale rosnące zagrożenie ze strony przestępczości zorganizowanej oraz terroryzmu także w Polsce zmieniło stosunek obywateli oraz prawników do nieznanych dotychczas instytucji rodem z anglosaskiego systemu common law. Gromadzenie materiału dowodowego za pomocą czynności operacyjno-rozpoznawczych przez policję i służby specjalne jest codziennością i służy zasadzie równości broni między organami wymiaru sprawiedliwości a coraz brutalniejszym światem przestępczym działającym z ukrycia, niejawnie i podstępnie.

Pozostało 92% artykułu

BLACK WEEKS

Aż dwa lata dostępu do PRO.RP.PL za 899 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Sądy i Prokuratura
Agata Łukaszewicz: Porażka prokuratury ws. śmierci Jolanty Brzeskiej
Sądy i Prokuratura
Co dalej z neosędziami? Tomasz Krawczyk: Gruba kreska to najgorsze rozwiązanie
Sądy i Prokuratura
Kto powinien powoływać prezesa sądu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Sądy i Prokuratura
Ustawa frankowa czeka. Czy frankowicze mają pozywać banki czy dążyć do ugody?