Reklama

Wojciech Tumidalski: Nikt nie chce tej zmiany

Profesjonalna i apolityczna prokuratura jest marzeniem większości prokuratorów. Ale ta instytucja to zbyt łakomy kąsek, by politycy chcieli się wyzbyć w niej wpływów.

Publikacja: 30.08.2023 12:05

Wojciech Tumidalski: Nikt nie chce tej zmiany

Foto: Fotorzepa / Marian Zubrzycki

Chyba nie jest to przypadek, że opozycja na swych wyborczych sztandarach nie wypisała postulatu prawdziwego odpolitycznienia prokuratury. Prawdziwego, czyli nie tylko zmiany obsady urzędu prokuratora generalnego i prokuratorskiej wierchuszki innymi osobami, ale faktycznego rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Faktycznego – czyli nie tylko oddzielenia prokuratury od rządu, ale też dania jej atrybutów niezależności zapisanych w prawie oraz w ustawie budżetowej. Czyli finansów.

Tak daleko nie poszła reforma ekipy Zbigniewa Ćwiąkalskiego z początków rządów koalicji PO–PSL w latach 2007–2009. Owszem, stanowiska rozdzielono, był jawny konkurs na prokuratora generalnego, którego spośród kandydatów wskazanych przez Krajową Radę Sądownictwa wybrał prezydent Lech Kaczyński. Wskazał na krakowskiego sędziego Andrzeja Seremeta, który za rywala miał prokuratora Edwarda Zalewskiego, ówczesnego szefa Prokuratury Krajowej.

PRO.RP.PL i The New York Times w pakiecie!

Podwójna siła dziennikarstwa w jednej ofercie.

Kup roczny dostęp do PRO.RP.PL i ciesz się pełnym dostępem do The New York Times na 12 miesięcy.

W pakiecie zyskujesz nieograniczony dostęp do The New York Times, w tym News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

Sądy i Prokuratura
Agata Łukaszewicz: Media działają w interesie społeczeństwa
Sądy i Prokuratura
Krzysztof Kurosz: Nie powinno być sędziego od wszystkiego
Sądy i Prokuratura
Wyroki Trybunału Konstytucyjnego jednak obowiązują
Sądy i Prokuratura
Tylko tyrania boi się kabaretu
Sądy i Prokuratura
Wymagajmy od sędziów rozsądku i dialogu
Reklama
Reklama
Reklama