Temida z neonem w butonierce… Bez nesosędziów sądy by nie funkcjonowały

Pomijają reformatorzy, że neosędziowie najczęściej zajmują stanowiska w sądach okręgowych i apelacyjnych. Bez nich sądy te nie funkcjonowałyby na akceptowalnym przez obywateli poziomie.

Publikacja: 25.09.2024 04:30

Temida z neonem w butonierce… Bez nesosędziów sądy by nie funkcjonowały

Foto: Adobe Stock

W piątek (5 września 2024 r.) premier Donald Tusk i szef resortu sprawiedliwości spotkali się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z m.in. sędziami, prokuratorami, adwokatami czy radcami prawnymi. Przez niemal pięć godzin uczestnicy konsultowali najważniejsze założenia opracowywanej reformy wymiaru sprawiedliwości. Uczestnicy spotkania mieli być zgodni co do tego, że „neosędziowie” z sądów powszechnych stracą stanowiska, „ale nie wszyscy”, że tzw. młodzi sędziowie otrzymają status sędziów powołanych zgodnie z konstytucją. Następnie, że inni sędziowie, którzy „w sposób świadomy, czasami nieświadomie i lekkomyślnie, brali udział w budowaniu porządku niedemokratycznego w Polsce, po trzech miesiącach od wejścia w życie ustawy wrócą na wcześniej zajmowane stanowisko, przy czym mają oni podlegać też odpowiedzialności dyscyplinarnej”.

Pozostało 94% artykułu

Wiedza dla profesjonalistów w nowym PRO.RP.PL

Zyskaj dostęp do najnowszych raportów, analiz, orzeczeń, prognoz i komentarzy niezbędnych w Twojej codziennej pracy, przygotowanych przez ekspertów Rzeczpospolitej.
Materiał Promocyjny
Wzmocnienie konkurencyjności to kluczowa kwestia w Europie
Sądy i Prokuratura
Jak upodlić sędziego, to konsekwentnie. Wytrykowski: czekam na projekt ustawy
Sądy i Prokuratura
Na czym polega ochrona konsumentów? W poszukiwaniu skutków praktyki
Sądy i Prokuratura
Jacek Skała: Segregacja sędziów? Ciekawe co na to Komisja Wenecka
Sądy i Prokuratura
Stany nadzwyczajne w wypowiedziach TK