Prawo norymberskie jako narzędzie przywracania ładu konstytucyjnego

Po wewnętrznej naradzie polityków z wyselekcjonowaną grupą m.in. sędziów ujawnione zostały podstawowe założenia ustawy o „przywracaniu ładu konstytucyjnego w sądownictwie”. Wiodącą rolę będą odgrywały instrumenty z prawa represyjnego, które sięgają rozliczeń zbrodniarzy hitlerowskich po drugiej wojnie światowej.

Publikacja: 09.10.2024 04:30

Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze procedował od 20 listopada 1945 r. do ogłoszenia wyro

Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze procedował od 20 listopada 1945 r. do ogłoszenia wyroku 1 października 1946 r.

Foto: RAY D'ADDARIO/US GOV

Dwa są filary karnoprawne popieranego przez sędziów politycznego planu „przywracania ładu konstytucyjnego”.

Pierwszy i najważniejszy to normatywne wprowadzenie koncepcji tzw. wspólnego przedsięwzięcia, która zakłada pociągnięcie do odpowiedzialności (penalnej, dyscyplinarnej) nie za czyny pojmowane jako klasycznie wyodrębnione zachowania, lecz za samą przynależność do określonej struktury, organizacji etc. Chodzi o „strukturę sędziowską”, która ma stanowić owo „wspólne przedsięwzięcie”. Grupę tę polityk kierujący Ministerstwem Sprawiedliwości zdefiniował tak: „to osoby, [które] być może świadomie, czasami może nieświadomie, czasami lekkomyślnie, tak naprawdę bra[ły] udział w budowaniu porządku niedemokratycznego w Polsce”.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Sądy i Prokuratura
Tomasz Pietryga: Weryfikacyjne dylematy Bodnara
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Sądy i Prokuratura
Manipulowanie składami sędziowskimi
Sądy i Prokuratura
Przemożna potrzeba autopromocji
Sądy i Prokuratura
Bezduszna sprawiedliwość w gąszczu paragrafów
Sądy i Prokuratura
Czy projekty ustrojowe dla sądownictwa spełniają wymagania Komisji Weneckiej?
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”