Czym różni się sędzia od sędziego piłkarskiego i skąd wiadomo, że słoń morski to nie słoń

Utworzenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie było merytorycznie uzasadnione. Po co więc w Sądzie Najwyższym powstała struktura niebędąca sądem ze względu na wadliwą obsadę?

Publikacja: 29.01.2025 05:20

Czym różni się sędzia od sędziego piłkarskiego i skąd wiadomo, że słoń morski to nie słoń

Foto: Adobe Stock

Po rozpoznaniu 11 grudnia 2024 r. przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych (IKNiSP) skargi PiS na uchwałę PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego komitetu wyborczego tej partii z wyborów parlamentarnych 2023 r. na nowo rozgorzała dyskusja o statusie tej Izby i osób występujących jako orzekający w niej sędziowie.

W obronie IKNiSP po raz kolejny i na różnych forach wystąpiła pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska i rzecznik prasowy SN Aleksander Stępkowski. I to właśnie ich wypowiedzi zainspirowały mnie do przedstawienia problemu tej Izby z perspektywy sędziego SN powołanego przed 2018 r., z udziałem KRS w składzie zgodnym z Konstytucją RP. Śmiem twierdzić, że ten punkt widzenia podziela wielu (choć pewnie nie wszyscy) sędziów SN, którzy objęli urzędy przed 2018 r.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Sądy i Prokuratura
Jarosław Matras, sędzia SN: Ustawę może podpisać nowy prezydent
Sądy i Prokuratura
Na ratunek ratownikowi
Sądy i Prokuratura
Z partyjnymi plakietkami
Sądy i Prokuratura
Sędziowie mają prawo się bronić
Sądy i Prokuratura
Marek Domagalski: Kampanijne półprawdy raczej nie dla sądów