Aktualizacja: 12.01.2020 08:07 Publikacja: 12.01.2020 00:01
Foto: shutterstock
W ostatnim artykule pisałam o niskim poziomie przygotowania merytorycznego biegłych wielu dziedzin do pełnienia tej funkcji.
Spójrzmy na proces ustanawiania i czynność prowadzenia listy biegłych: żadne z tych działań nie może ograniczać zasady swobodnego wyboru materiału dowodowego. Czynności te powinny zostać sprowadzone zaledwie do techniczno-administracyjnych działań Ministerstwa Sprawiedliwości. Prowadzenie list biegłych i proces ich ustanawiania ma ułatwić wybór sędziemu bez ingerencji w niezawisłość przy wyborze środków dowodowych i ich ocenie. W założeniach zatem na razie czysto teoretycznych celem ustawowej regulacji list biegłych powinno być „zebranie" najlepszych w kraju ekspertów w jednym miejscu. Jak jest, wiemy wszyscy.
Proszę uwierzyć, że nie udałoby się ruszyć do przodu, gdyby osoby nominowane przez ministra Zbigniewa Ziobrę zos...
Wada oświadczenia woli w postaci pozorności jest niestety zdumiewająco częstym przypadkiem omawianym w orzecznic...
We Włoszech jesteśmy świadkami pewnego rodzaju nietolerancji władzy wobec kontroli sądowej – mówi sędzia śledczy...
Sędziowie mają prawo do budowania swojej marki osobistej. Robią to jednak w sposób „trudny”, bo brak w tym proce...
Żołnierz musi mieć komfort podczas wykonywania swojej czasami ekstremalnie trudnej służby. Nie ma on czasu na an...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas