Aktualizacja: 12.01.2020 13:25 Publikacja: 12.01.2020 00:01
Foto: shutterstock
Stary żarcik prawniczy głosi, że wnoszącym pismo do sądu potrzebne są dwa razy „cz", czyli po pierwsze – „cz-ego" i po drugie – „dla-cz-ego". Oczywiście to potężne uproszczenie (niniejsze rozważania dotyczą głównie spraw cywilnych). Nie można mu odmówić słuszności, jeżeli zasada zostanie poddana odpowiedniej obróbce uszlachetniającej, pozwalającej dostrzec właściwe w danej sprawie niuanse oraz pozwolić przeciwnikowi bronić się.
Nie można jednak brnąć zbyt daleko w tworzeniu zastrzeżeń i warunków, ponieważ norma prawna przestanie być skuteczna, a każda sprawa może utonąć w oceanie wątpliwości i zastrzeżeń. Autor wielokrotnie wyrażał swoje przekonanie o wyższości prawa procesowego nad materialnym tylko dla możliwości odzyskania należności, bo dla sprawności postępowania przewagę ma już prawo materialne nad procesowym. Niby paradoks, ale popatrzmy dlaczego; nie będzie sprawy, jeżeli nie zostanie wniesiona, wolna od braków formalnych i opłacona (prawo procesowe). Sprawa potoczy się szybko, jeżeli strona zgromadzi wszelkie argumenty i dowody, o których treści i znaczeniu decydują przepisy właściwe dla danego roszczenia (prawo materialne).
Proszę uwierzyć, że nie udałoby się ruszyć do przodu, gdyby osoby nominowane przez ministra Zbigniewa Ziobrę zos...
Wada oświadczenia woli w postaci pozorności jest niestety zdumiewająco częstym przypadkiem omawianym w orzecznic...
We Włoszech jesteśmy świadkami pewnego rodzaju nietolerancji władzy wobec kontroli sądowej – mówi sędzia śledczy...
Sędziowie mają prawo do budowania swojej marki osobistej. Robią to jednak w sposób „trudny”, bo brak w tym proce...
Żołnierz musi mieć komfort podczas wykonywania swojej czasami ekstremalnie trudnej służby. Nie ma on czasu na an...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas