Prawo do renty rodzinnej w razie śmierci ubezpieczonego z powodu choroby zawodowej ustala się na podstawie ustawy ?z 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (tekst jedn. DzU z 2009 r. nr 167, poz. 1322 ze zm., dalej ustawa wypadkowa).

Zgodnie z jej art. 17 ust. 5 renta rodzinna z ubezpieczenia wypadkowego przysługuje uprawnionym członkom rodziny ubezpieczonego, który zmarł wskutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej. Renta rodzinna z ubezpieczenia wypadkowego przysługuje też w razie śmierci wskutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej rencisty uprawnionego do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Krąg członków rodziny uprawnionych do renty rodzinnej określa ustawa ?z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz. 1440). W praktyce chodzi przede wszystkim ?o małżonków oraz małoletnie lub uczące się dzieci.

Istotne przyczyny

Za chorobę zawodową uważa się tę określoną w wykazie chorób zawodowych, o którym mowa w art. 237 § 1 pkt 2 k.p., jeżeli została spowodowana działaniem czynników szkodliwych dla zdrowia występujących w środowisku pracy lub sposobem wykonywania pracy. Ich listę publikuje załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z 30 czerwca 2009 r. ?w sprawie chorób zawodowych (tekst jedn. DzU z 2013 r., poz. 1367).

W praktyce często sporne bywa ustalenie, czy zgon ubezpieczonego nastąpił wskutek choroby zawodowej. Jeśli bowiem komisja lekarska ZUS nie ustali takiego związku, wówczas członkowie rodziny zmarłego nie otrzymają renty rodzinnej z ZUS. Podkreślić jednak należy, że choroba zawodowa nie musi być wyłączną przyczyną zgonu ubezpieczonego. Wystarczy, że jest jedną ze współprzyczyn śmierci. Podobnie wypowiadał się Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku ?z 4 października 2012 r. (III AUa 793/12). Stwierdził  wyraźnie, że jeżeli zgon pracownika nastąpił wskutek różnych chorób, z których przynajmniej jedna była zawodowa, to członkom jego rodziny przysługuje renta rodzinna. Podobny pogląd miał już wcześniej Sąd Najwyższy w wyroku z 28 października 1978 r. (III URN 27/78).

Stanowisko orzecznictwa sądowego jest już w tej sprawie ugruntowane. Takie rozstrzygnięcie jest korzystne dla starających się o rentę rodzinną, gdyż ułatwia im uzyskanie tego świadczenia.

Jaka procedura

Członek rodziny zmarłego ubezpieczonego lub rencisty uważający, że zgon nastąpił wskutek choroby zawodowej, może wystąpić do ZUS z wnioskiem o przyznanie mu renty rodzinnej. Dołącza do niego posiadaną dokumentację medyczną mającą potwierdzić istnienie tej choroby oraz jej wpływ na śmierć. Dalej postępowanie toczy się przed ZUS, który na podstawie orzeczenia lekarza orzecznika lub komisji lekarskiej wydaje decyzję rozstrzygającą o prawie do renty.

Gdy będzie ona niekorzystna, odmawiająca świadczenia, można się odwołać do właściwego sądu okręgowego rozpoznającego sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych. Na złożenie odwołania jest miesiąc od otrzymania decyzji. Odpowiednie pouczenie o tym powinno być w decyzji ZUS. W toku postępowania sąd zwykle rozstrzyga, wykorzystując opinie lekarzy – biegłych sądowych, czy istnieją podstawy do przyznania renty, czy nie. Należy przy tym podkreślić, że postępowanie przed sądem jest zasadniczo wolne od kosztów sądowych. Nie wiąże się więc ?z dodatkowymi kosztami dla osoby starającej się o rentę rodzinną.

Przykład

Pan Jarosław od 1999 r. do 2013 r. pracował ?w kopalni surowców mineralnych. Często chorował i miał zaświadczenie od inspektora sanitarnego o nabytej chorobie zawodowej – pylicy krzemowej. Po trzech tygodniach od uzyskania tej decyzji zmarł. Wdowa po nim wystąpiła do ZUS o przyznanie jej renty rodzinnej. Podnosiła, że stwierdzona choroba zawodowa męża była przyczyną jego śmierci. Komisja lekarska ZUS nie uznała jednak, aby pylica wpłynęła na zgon pana Jarosława, i ZUS wydał decyzję odmowną. Wdowa odwołała się do sądu. Ten dopuścił dowód z opinii biegłych lekarzy, którzy stwierdzili, że choroba zawodowa zmarłego była jedną z kilku przyczyn jego zgonu. Sąd zmienił zaskarżoną decyzję ZUS i przyznał wdowie rentę rodzinną.

—Ryszard Sadlik, sędzia Sądu Okręgowego ?w Kielcach