Projekt nowelizacji ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych ma zrealizować wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 28 lutego 2012 r. (sygn. K 5/11). Sędziowie uznali w nim, że art. 114 ust. 1a ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych zawiera bardzo niebezpieczną dla świadczeniobiorców pułapkę. Pozwala na uchylenie prawomocnej decyzji bez żadnych ograniczeń czasowych. Wtedy  po latach pobierania emerytury czy renty  osoba nie ma odpowiedniego stażu opłacania składek, co nie pozwala  się jej starać o nowe świadczenie. Nie ma przy tym znaczenia, czy do wydania wadliwej decyzji doszło w wyniku oszustwa, czy też błędu ZUS. W praktyce do uchylania decyzji dochodziło bez uzyskania nowych dowodów w sprawie,  wyłącznie  na podstawie innej oceny zebranych przed laty dokumentów.

W ten sposób zostały potraktowane setki kobiet, które na początku lat 90. uzyskały emerytury z tytułu opieki nad niepełnosprawnym dzieckiem. Po ponad dziesięciu latach ZUS dopatrzył się, że część tych świadczeń została przyznana z naruszeniem prawa, na podstawie nieprawdziwych zaświadczeń lekarskich.

Właśnie jedną z takich spraw zajął się na początku roku Trybunał Konstytucyjny. Sędziowie stwierdzili, że przepisy ubezpieczeniowe powinny zawierać ograniczenia możliwości podważania prawomocnych decyzji ZUS. Podobnego zdania był  Trybunał Sprawiedliwości UE, który 2 października 2012 r. przyznał takiej emerytce 12 tys. euro odszkodowania, sygn. 25360/04 (pisaliśmy o tym w artykule: Euro za zabraną emeryturę).

Ponad setka kobiet pozbawionych emerytur w takich samych okolicznościach czeka jeszcze na wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE.

Senatorowie proponują, aby do wzruszania prawomocnych decyzji  ZUS musiał stosować przepisy kodeksu postępowania administracyjnego.

W myśl jego art. 145 i następnych wznowienie decyzji będzie możliwe przez dziesięć lat od jej wydania w razie sfałszowania dowodów stanowiących podstawę do wydania spornej decyzji lub gdy doszło do tego w wyniku przestępstwa.

W pozostałych przypadkach, gdy np. pojawiły się nowe istotne dowody w sprawie, zmiana decyzji będzie możliwa tylko przez pięć lat.