[b]Prowadzę działalność gospodarczą, płacąc tylko składkę zdrowotną ze względu na umowę o pracę z wynagrodzeniem powyżej minimalnego. Dostałam korektę z ZUS KOA o okresy ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego w trakcie czterodniowego urlopu bezpłatnego. Za okres
bezpłatnego muszę naliczyć składki społeczne. Ale czy Fundusz Pracy też mam opłacić, skoro w tym miesiącu miałam wypłatę z etatu ponad minimalną płacę?[/b]– pyta czytelnik.
[b]Tak[/b], składkę na Fundusz Pracy (FP) również trzeba odprowadzić, ponieważ w przeliczeniu na okres pełnego miesiąca podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe jest wyższa niż minimalne wynagrodzenie za pracę.
[srodtytul]Dwa źródła uzyskiwania dochodu[/srodtytul]
Pracownik, który jest jednocześnie osobą prowadzącą pozarolniczą działalność, z firmy podlega ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym dobrowolnie, jeśli z etatu dostaje wynagrodzenie co najmniej minimalne. Zatem decydująca dla ustalenia obowiązku ubezpieczeniowego z własnego biznesu jest wysokość podstawy wymiaru składek społecznych osiąganej u pracodawcy.
Jeśli z tytułu zatrudnienia pracownik, w przeliczeniu na okres miesiąca, otrzymuje mniej niż minimalne wynagrodzenie, to musi obowiązkowo zgłosić się do ubezpieczeń emerytalnego i rentowych także z działalności i płacić składki społeczne jak przedsiębiorca (oprócz chorobowej, która jest dobrowolna).
Dodajmy, że przeliczeniu podlega podstawa wymiaru składek, jeżeli wynikające z umowy o pracę wynagrodzenie przysługujące za cały miesiąc pracy jest równe co najmniej kwocie minimum. Tak wynika z art. 9 ust. 1 – 1a [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=EF36171E9204404BE315BAA183F74377?id=333804]ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (DzU z 2009 r. nr 205, poz. 1585 ze zm.[/link]; dalej ustawa systemowa).
Pracownik przedsiębiorca płaci za to dwie obowiązkowe składki zdrowotne. Jedną potrąca mu z wynagrodzenia pracodawca, a drugą musi sam opłacać z działalności gospodarczej.
[srodtytul]Gdy jest minimum albo go nie ma[/srodtytul]
Generalnie płatnikami składek na FP za osoby zatrudnione są pracodawcy, ale nie tylko. Opłacają je również za siebie osoby prowadzące działalność gospodarczą.
Jednak obowiązek dokonania wpłaty na FP wystąpi wówczas, gdy podstawa wymiaru obowiązkowych (nie dobrowolnych!) składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, w przeliczeniu na okres miesiąca, jest równa co najmniej minimalnemu wynagrodzeniu za pracę (w 2010 r. 1317 zł lub 1053,60 zł w pierwszym roku pracy).
Tak wynika z art. 104 i 107 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=CF4B01D6CE3F68D97931EBA900D70134?id=269029]ustawy z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (DzU z 2008 r. nr 69, poz. 415 ze zm.)[/link].
W przypadku gdy ubezpieczony osiąga przychody z kilku źródeł, od których obowiązkowo opłacane są składki na ubezpieczenia emerytalno-rentowe i łącznie, ze wszystkich tych źródeł, miesięcznie ich suma jest równa (bądź wyższa) ustawowemu minimum, wówczas każdy z płatników ma obowiązek odprowadzać składki na FP.
W przeciwnym wypadku, tzn. gdy przychód miesięczny niższy jest od wynagrodzenia minimalnego, składki nie trzeba uiszczać. Osoba osiągająca przychody od różnych płatników składa stosowne oświadczenie każdemu z nich. Z taką informacją wszyscy płatnicy mogą ustalić obowiązek w zakresie zapłaty składek na FP.
Przy zbiegu umowy o pracę i pensji przynajmniej na poziomie minimalnej z działalnością gospodarczą, która stanowi tytuł do dobrowolnych ubezpieczeń społecznych, składkę na FP płaci za ubezpieczonego tylko pracodawca.
Gdyby wynagrodzenie z etatu wynosiło poniżej ustawowego minimum, pracownik z własną firmą podlegał-by obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym również z działalności. Oba źródła przychodów byłyby obowiązkowymi tytułami do ubezpieczeń.
Ponieważ w takim wypadku podstawa wymiaru składek społecznych, w przeliczeniu na okres miesiąca, przewyższałaby minimalne wynagrodzenie, zarówno pracodawca, jak i pracownik przedsiębiorca opłacaliby składki na FP.
[srodtytul]Szczególny przypadek[/srodtytul]
Warto rozważyć jeszcze jeden przypadek, mianowicie sytuację kiedy ani pracodawca, ani pracownik za siebie z racji prowadzenia firmy nie musieliby płacić składek na FP.
[ramka][b]Przykład 1[/b]
Pani Kasia pracuje w aptece na 1/4 etatu z wynagrodzeniem 330 zł miesięcznie. Oprócz tego prowadzi swój zakład kosmetyczny, z którego obowiązkowo podlega ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym. Korzysta z dwuletniej ulgi ubezpieczeniowej. Jej podstawa wymiaru składek to 395,10 zł (30 proc. minimalnego wynagrodzenia w 2010 r.).
Co prawda oba tytuły są obowiązkowe, ale w przeliczeniu na okres miesiąca łączna podstawa wymiaru składek – z pracy i z działalności, schodzi poniżej wynagrodzenia minimalnego. Tak więc ani ona, ani jej pracodawca nie płacą składek na FP.[/ramka]
[srodtytul]Nie ma zbiegu tytułów[/srodtytul]
Urlop bezpłatny to przerwa w ubezpieczeniach społecznych ze stosunku pracy. Tym samym, jeśli w tym okresie pracownik prowadzi dalej swoją działalność gospodarczą, nie ma zbiegu tytułów do ubezpieczeń. Pozostaje jeden, działalność.
Wówczas ta działalność staje się tytułem do ubezpieczeń obowiązkowych, jeśli dotychczas była dobrowolnym. Przedsiębiorcy pozostaje wyrejestrowanie się z jedynego ubezpieczenia zdrowotnego i zgłoszenie do ubezpieczenia emerytalnego, rentowych, wypadkowego i zdrowotnego.
Za czas przebywania na bezpłatnym i prowadzenia działalności powinien naliczyć i opłacić składki od podstawy wymiaru obowiązującej przedsiębiorców.
Jeśli urlop był tylko kilkudniowy, ubezpieczenie z działalności nie obejmuje pełnego miesiąca, a więc składki społeczne można obliczyć od podstawy obniżonej proporcjonalnie do okresu podlegania ubezpieczeniom (art. 18 ust. 9 ustawy systemowej).
[ramka][b]Przykład 2[/b]
Podstawa wymiaru i składki na poszczególne rodzaje ubezpieczeń z działalności przy czterodniowym urlopie bezpłatnym wykorzystanym w listopadzie wynoszą:
1887,60 zł : 30 dni (liczba dni listopada) = 62,92 zł x 4 dni = 251,68 zł
składka emerytalna 251,68 zł x 19,52 proc. = 49,13 zł
składki rentowe 251,68 zł x 6 proc. = 15,10 zł
składka wypadkowa 251,68 zł x 1,67 proc. = 4,20 zł
Od tej podstawy wymiaru należy również naliczyć składkę na FP, ponieważ w przeliczeniu na okres miesiąca podstawa wymiaru składek była wyższa niż minimalne wynagrodzenie.
Przyjmujemy tu bowiem taką podstawę, jaka obowiązywałaby, gdyby przedsiębiorca podlegał ubezpieczeniom cały miesiąc (1887,60 zł), a nie faktyczną obniżoną podstawę, w sytuacji gdy obowiązek ubezpieczeniowy trwał tylko przez część miesiąca.
Składka na FP wynosi więc 6,17 zł (251,68 zł x 2,45 proc.).
Składkę na FP za pracownika opłaci również pracodawca, bo wynagrodzenie zatrudnionego, w przeliczeniu na okres miesiąca, też jest wyższe niż stawka minimalna.
Pracodawca sprawdza, jakie wynagrodzenie pracownik uzyskałby, gdyby przepracował cały miesiąc i nie przebywał na urlopie bezpłatnym.[/ramka]