Emeryt dwukrotnie wystąpił z wnioskiem do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o umorzenie zadłużenia z tytułu nieopłaconych składek za okres od 2002 do 2011 roku, wraz z odsetkami. Argumentował, że jego podeszły wiek siedemdziesięciu dziewięciu lat i stan zdrowia uniemożliwia mu podjęcie pracy. Zamieszkuje z leczonym psychiatrycznie synem, który jest bezrobotnym bez prawa do zasiłku. Ich miesięczne wydatki na utrzymanie i spłatę kredytów wynoszą niecałe tysiąc złotych, a na leczenie sto pięćdziesiąt.

Mężczyzna dodał, że prowadzona przez niego działalność gospodarcza, do tej pory przynosiła straty lub niewielkie dochody. Obecnie utrzymuje się wyłącznie z emerytury, z której po opłaceniu rachunków i kredytów bankowych, pozostaje niewiele na jedzenie i środki czystości.

Wnioskodawca podkreślił, że zadłużenie jest winą ZUS, gdyż przez cały ten czas nie chciało mu się podliczyć należnych mu składek.

ZUS dwukrotnie odmówił umorzenia należności, z tytułu nieopłaconych składek. Zakład dokładnie zbadał sytuację wnioskodawcy i uznał, że nie wyklucza ona możliwości opłacenia zaległych składek. Mężczyzna posiada stały dochód z tytułu emerytury, majątek ruchomy w postaci dwóch samochodów osobowych oraz nieruchomość rolną, które mogą być źródłem pozyskania środków na spłatę zadłużenia.

Organ stwierdził, że skoro wnioskodawcę stać na utrzymanie dwóch samochodów, to posiada środki nie tylko na zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych, ale może regulować zaległość w ratach. W sprawie nie wystąpił zarówno stan całkowitej nieściągalności, jak i nie zaistniały przesłanki umorzenia.

Reklama
Reklama

ZUS podkreślił, że to na przedsiębiorcy ciąży obowiązek składania prawidłowej dokumentacji ubezpieczeniowej i rozliczeniowej oraz terminowego opłacania składek.

Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który podzielił poglądy Zakładu. Wyraził przy tym pogląd, że nawet wystąpienie przesłanek umorzenia składek daje organowi jedynie możliwość, a nie obowiązek ich umorzenia.

Zdaniem sądu, opłacenie należności z tytułu składek nie pozbawiłoby skarżącego i jego rodziny możliwości zaspokojenia niezbędnych potrzeb życiowych. Zły stan zdrowia ani wiek nie wpływa na uzyskiwany przez niego regularny dochód z emerytury, tym samym, jego sytuacja materialna nie uzasadnia umorzenia należności z tytułu nieopłaconych składek.

Sprawę musiał zbadać Naczelny Sąd Administracyjny. W skardze kasacyjnej, mężczyzna za zaległości wciąż winił ZUS, który jego zdaniem każdorazowo ma obowiązek określać wymiar składek i sposób ich poboru. Natomiast w trakcie zarejestrowanej działalności gospodarczej, Zakład nie ustalał wobec niego rocznych składek na ubezpieczenie zdrowotne, poza składkami potrącanymi z emerytury.

25 lutego 2015 roku NSA oddalił kasację. Sąd wyjaśnił, że sprawa, dotyczy umorzenia należności z tytułu nieopłaconych, należności z tytułu składek, nie zaś podlegania ubezpieczeniu czy ustalenia wymiaru składek. Osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą, podlega obowiązkowo ubezpieczeniu od dnia rozpoczęcia wykonywania działalności, do dnia zaprzestania jej wykonywania. Natomiast składki na ubezpieczenia emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe przedsiębiorca finansuje w całości, z własnych środków, i sam oblicza oraz przekazuje je co miesiąc do Zakładu.

Sąd zwrócił również uwagę nie tylko na fakt, że mężczyzna posiada m.in. dwa pojazdy samochodowe, lecz także na to, że nabycie tych pojazdów nastąpiło w czasie, w którym już istniała zaległość składkowa, co oznacza, że skarżący mimo możliwości zaspokojenia funduszu, z którego pobiera miesięczne należności, nie uczynił tego, dając pierwszeństwo innym potrzebom (II GSK 193/14).

Wyrok jest prawomocny.